Skip to main content

Gracz zdobył maksymalny poziom w Black Ops 6 bez ani jednego zabójstwa

Wystarczyło być pomocnym.

Pewien gracz Call of Duty: Black Ops 6 postanowił zdobyć maksymalny poziom postaci bez zdobywania ani jednego zabójstwa, korzystając jedynie z mocy przyjaźni, wsparcia i - przede wszystkim - kamery szpiegowskiej.

Osiągnięciem pochwalił się niejaki „Pilgore1”, zamieszczając na forum Reddit screena swoich statystyk. Pacyfista spędził w trybie wieloosobowym niemal 20 godzin, w trakcie których rozegrał 111 meczów - w żadnym nie zabił ani jednego ludzkiego przeciwnika.

W wyzwaniu nie chodziło jednak o to, by utrudniać życie sojusznikom z drużyny, chowając się po kątach i czekając na zakończenie starcia. Pilgore1 skupił się po prostu na wypełnianiu celów misji - np. przejmowaniu obszarów w trybie Dominacji - i korzystaniu z gadżetów. Najważniejszym narzędziem do generowania punktów była kamera szpiegowska pozwalająca oznaczać przeciwników i wrogie obiekty.

Pacifism will always be a legitimate strategy. Prestige 1
byu/Pilgore1 inblackops6

Prawdziwe imię Pilgore'a to John, a zabawa w pacyfistę bynajmniej nie jest dla niego pierwszyzną. W rozmowie z IGN pochwalił się, że identyczną strategię przyjął także w Cold War, Vanguard i Modern Warfare 2. W każdej z odsłon wbił maksymalny poziom postaci odgrywając typową klasę wsparcia. „Spodobało mi się granie w ten sposób, więc robiłem to dalej” - przyznał.

W poprzednich grach było to bardzo ryzykowne i kilka razy miałem szczęście” - czytamy w wywiadzie. „Czasami rzucałem wabiki i kogoś trafiałem, ale na szczęście nigdy nie udało mi się nikogo zabić. Po zdobyciu 51. poziomu Prestiżu stałem się o wiele bardziej ostrożny. W tej grze nie muszę się o to martwić, ponieważ kamera szpiegowska zastąpiła mi wabiki”.

Tak wygląda typowy mecz z oczu pacyfisty.Zobacz na YouTube

Pozostaje jednak jeszcze jedno istotne pytanie. Czy taka strategia ma w ogóle sens, jeśli zależy nam na szybkim zdobyciu kolejnych poziomów? Zdaniem Pilgore'a, jak najbardziej. „Konsekwentnie zdobywam co najmniej 7000 punktów w każdym meczu” - wyjaśnił. [...] „Zdobywanie doświadczenia w ten sposób jest znacznie skuteczniejsze, niż mogłoby się wydawać”.

Zobacz także