Gracz zrobił tysiące screenów z Hogwarts Legacy. Wszystko przez błąd gry
Można by z nich skleić cały film.
Pewien gracz natknął się w Hogwarts Legacy na dosyć nietypowy błąd. Okazuje się, że w czasie rozgrywki stworzył nieświadomie kilkadziesiąt tysięcy zrzutów ekranu.
O sprawie dowiadujemy się z cieszącego się niemałą popularnością postu w serwisie Reddit. Choć z początku autor wspomina o jednym milionie screenshotów, to z sekcji komentarzy wyczytujemy, że ich liczba ograniczyła się ostatecznie do „zaledwie” 36 tysięcy. Z pozoru zabawna sytuacja okazała się wyjątkowo uciążliwym problemem. Wszystkie pliki zajęły bowiem ponad 13 GB miejsca na dysku.
Dzięki wspólnym wysiłkom gracze szybko dotarli do źródła całego zamieszania. Wygląda na to, że Hogwarts Legacy nie zostało odpowiednio przystosowane do gry przez Steam za pomocą kontrolera Xbox. Błąd gry sprawił, że wciskanie jednego z przycisków pada wywoływało utworzenie zrzutu ekranu, co ostatecznie zaowocowało efektem zaprezentowanym we wpisie.
Rozwiązaniem problemu okazało się skonfigurowanie urządzenia za pomocą aplikacji „Akcesoria Xbox”, pozwalającej na zmianę funkcji każdego z przycisków kontrolera. Z szerokiej reakcji na wpis możemy wywnioskować, że z podobną sytuacją zetknęło się wielu innych graczy. Możliwe więc, że studio Avalanche Software opracuje aktualizację, która rozwiąże problem bez potrzeby ręcznego dopasowywania kontrolera.
Taki scenariusz ma sens, biorąc pod uwagę fakt, że gra nie otrzyma w najbliższym czasie żadnego dodatku fabularnego. Twórcy skupiają się najwyraźniej na dopieszczeniu gry w popremierowych łatkach. Zapewne pracują także nad wydaniem gry na konsole starszej generacji. Przypomnijmy, że premierę na PS4 i Xbox One zaplanowano na 4 kwietnia.