Gracze Dragon's Dogma 2 zmieniają Piony w maszynki do robienia pieniędzy
Odwrócona piramida finansowa.
System ekonomii w Dragon's Dogma 2 raczej nie należy do najsensowniejszych i co chwile skazuje gracza na spore wydatki. Obrotna społeczność gry znalazła sprytny sposób na szybki zarobek małym wysiłkiem.
Do jego działania potrzebna jest jednak wola współpracy i zrozumienie tego, jak działa system Pionów. Towarzysze AI wykreowani w Dragon's Dogma 2 służą bowiem nie tylko nam, ale również innym graczom, jeśli zostaną zrekrutowani w podróży lub przy specjalnym, magicznym kamieniu.
Pion może mieć swój cel oraz nagrodę za jego wykonanie - obie te rzeczy ustala jego „właściciel”. Społeczność gry wpadła więc na pomysł, że każdy może po prostu nadać swojemu Pionowi banalne zadanie (np. zabicie ogra) i wynagrodzić je 10 tysiącami sztuk złota. Cel Piona resetuje się dopiero po tym, jak odpoczniemy w tawernie, więc jedną nagrodę może zdobyć nawet kilkadziesiąt osób dziennie.
„W ten sposób zarobiłem 200 tysięcy złota w ciągu około 2 godzin biegania po okolicy i zabijania cyklopów i ogrów, nie wspominając o dodatkowym złocie, które dostałem ze sprzedaży zdobytych przedmiotów” - pisze jeden z graczy na Reddicie.
Wygląda na to, że pomysł się sprawdził. W komentarzach pod wpisem gracze wymieniają się identyfikatorami swoich Pionów, aby ułatwić innym graczom ich znalezienie, a co za tym idzie - łatwy zarobek. „To coś w stylu odwróconej piramidy finansowej. Jedna osoba wydaje 10 tysięcy, a korzysta na tym masa innych graczy” - zauważa Keshire.
Dodatkowe złoto z pewnością się przyda. Najmocniejsze przedmioty dostępne w asortymencie kupców potrafią kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy monet, a sama noc w tawernie to z reguły wydatek na poziomie kilku tysięcy. Zapewne nie minie wiele czasu, aż gracze wykorzystają ten sam sposób na mnożenie najważniejszych przedmiotów grze.