Skip to main content

Gracze Elden Ring dostają bana za bieliznę

Nieświadomie popełniają wykroczenie.

Gracze Elden Ring alarmują, że otrzymują bany na rozgrywkę sieciową z powodu bielizny, którą przejmują od innych użytkowników.

Chodzi o bieliznę, która należy do Fi - jednej z postaci niezależnych. Przedmiot wycięto z pełnej wersji produkcji, ale fanom udało się uzyskać dostęp do obiektu z pomocą cheatów, o czym pisaliśmy w ubiegłym miesiącu.

Stosowanie modyfikacji lub oszustw jest niezgodne z regulaminem gry. Problem w tym, że wspomnianą odzież mogą przejąć inni gracze, co system produkcji odczytuje jako wykroczenie - nawet jeśli pechowiec nie wprowadzał żadnych zmian w kodzie tytułu - i nakłada ban.

Przykładem jest sytuacja opisana przez użytkownika Ok-Communication7125 z forum Reddit. Przekonuje, że zdobył bieliznę nieświadomie, za co zablokowano mu możliwość zabawy z włączonymi funkcjami sieciowymi. Skasowanie przedmiotu nie pomogło.

Ukarano także internautę JeSuisLePamplemous, który w tej sprawie skontaktował się z pomocą techniczną Bandai Namco. Przedstawiciele firmy stwierdzili, że skasowanie kontrowersyjnego przedmiotu powinno zdjąć blokadę, choć zaznaczono, że w skrajnym przypadku może być wymagane usunięcie całego zapisu rozgrywki.

Bielizna nie powinna już jednak powodować bana. Niedawny patch Elden Ring naprawił bowiem błąd, który umożliwiał graczom przekazywanie „nieautoryzowanych przedmiotów” innym użytkownikom.

Zobacz także