Gracze Helldivers 2 proszą o system transmog. Szef studia: „to nie ma sensu”
Nie ma szans na zmianę wyglądu sprzętu.
Społeczność Helldivers 2 chętnie zobaczyłaby w grze system transmog, umożliwiający dostosowywanie statystyk i wyglądu pancerzy pod własne preferencje. Szef studia uważa jednak, że takie rozwiązanie nie miałoby żadnego sensu.
Temat narodził się pod wpisem na platformie X, w którym fanowski profil gry zasugerował pomysł na urozmaicenie pancerzy w zależności od klasy postaci. „A może system transmog? W ten sposób ludzie mogliby używać tego, co podoba im się z wyglądu” - zaproponował jeden z komentujących.
„Nie dodamy funkcji transmog. To nie ma sensu - sprzęt wygląda inaczej, ponieważ ma inne właściwości. Zamianę jednego na drugie można by porównać do jabłka, które smakuje jak bekon, albo na odwrót” - odpowiedział Johan Pilestedt, szef Arrowhead Games.
Zdaniem części graczy, argument dewelopera nie jest do końca przekonujący, ponieważ Helldivers 2 to gra PvE. Skoro więc nie znajdziemy w niej trybu pozwalającego toczyć walki między graczami, to podmiana wyglądu zbroi na inną „dla zmyłki” nie zaoferuje nieuczciwej przewagi.
„Szczerze mówiąc, pancerze nie są wystarczająco charakterystyczne, aby można było dokładnie określić, co noszą inni gracze. To niesamowity tytuł, uwielbiam go nad życie, ale to wyjaśnienie nie ma wiele wspólnego z tym, jak gra wiele osób” - wyjaśnia gracz, który rozpoczął całą dyskusję.
„Stary, daj nam chociaż dopasować kolorystykę. Chciałbym, żeby moja pomarańczowa zbroja nie wyglądała tak brzydko z zielonym hełmem” - dodaje oficjalny profil Ministerstwa Prawdy w zaskakująco niepoważnym tonie. Takie rozwiązanie wydaje się już dosyć rozsądnym kompromisem, choć zapewne wymagałoby od deweloperów sporego nakładu pracy.
Ostatni pakiet nowych broni i pancerzy trafił do gry w zeszłym tygodniu. Podobnie jak w przypadku poprzednich Obligacji, gracze mogą odblokować nowe przedmioty wykorzystując walutę możliwą do zdobycia podczas rozgrywki. Nie każdy element ekwipunku spotkał się jednak z równie ciepłym przyjęciem.