Gracze Helldivers 2 wybrali najgorszą broń z nowych Obligacji
Bez buffa się nie obędzie.
Twórcy Helldivers 2 poprosili graczy o opinię na temat zawartości dodanej w ostatnich Obligacjach, zwanych „Demokratyczną Detonacją”. Większość zadecydowała za tym, że pakiet nowości mógłby być nieco ciekawszy. Przy okazji oberwało się karabinom wyborowym - szczególnie nowemu BR-14 „Arbiter”.
Jak podaje serwis GamesRadar+, ankieta zorganizowana na oficjalnym kanale Discord gry składała się z dwóch pytań: „co myślicie o karabinach wyborowych?” oraz „jak podoba wam się najnowszy pakiet obligacji wojennych?”.
Spomiędzy około 25 tysięcy użytkowników, aż 77% przyznało, że karabiny wyborowe nie dorównują innym broniom i powinny zostać wzmocnione. 65% zaznaczyło natomiast, że nowy sprzęt jest w porządku, choć liczyli na więcej. Największym rozczarowaniem okazał się wspomniany BR-14 „Arbiter”, który najwyraźniej stał się wśród społeczności czymś w rodzaju mema.
W założeniach „Arbiter” powinien być solidnym wsparciem w walce z większymi, pojedynczymi przeciwnikami, ale niski współczynnik obrażeń, co najwyżej przeciętna penetracja pancerza i ograniczony magazynek z pewnością w tym nie pomagają. „W pewnym momencie doczekamy się gigantycznego odświeżenia sprzętu. Jest po prostu zbyt wiele broni, które są obiektywnie do kitu w porównaniu do innych” - pisze jeden z graczy na Reddicie.
Sam fakt stworzenia ankiety może być wystarczającym dowodem na to, że twórcy są świadomi, jak mierną reputacją cieszą się karabiny wyborowe. W planach jest już pierwsza mniejsza aktualizacja, naprawiająca błąd związany z CE-27 „Niwelator”, który zadebiutował z niewłaściwą mocą pasywną.
Deweloperzy pracują też nad urozmaiceniem systemu nagradzania graczy. Cenne medale są wydawane ze sporym opóźnieniem, a społeczność zaczyna powoli tracić cierpliwość.