Gracze Helldivers 2 znów zepsuli serwery, ale tym razem było warto
Walczyli w szczytnym celu.
Serwery Helldivers 2 przechodziły w ostatnich kilkunastu godzinach bardzo ciężką próbę. Gracze tłumnie rzucili się do zabawy, aby wspólnymi siłami oczyścić planetę Tien Kwan i rozpocząć masową produkcję mechów.
Misja zakończyła się sukcesem - i to w czasie w o wiele krótszym, niż przewidywali twórcy. „W związku z udanym przejęciem Tien Kwan oraz dodaniem do gry mechów, nasze serwery mierzą się z problemami” - przekazał Johan Pilestedt, szef Arrowhead Game. „Zespół jest tego świadomy i robi wszystko, co tylko się da, aby złagodzić tę sytuację”.
„Problem ten jest spowodowany zbyt dużą osób, które starają się w tym samym momencie zdobyć mecha. Serwery wrócą do życia, ale na razie proszę o cierpliwość” - napisał dalej. Niewiele zabrakło, aby Helldivers 2 ustanowiło wczoraj nowy rekord popularności. W szczytowym momencie na Steamie grało nawet 437 tysięcy osób jednocześnie. Dziś sytuacja serwerów powinna być już bardziej stabilna.
Dzięki wspólnym wysiłko helldiversów, mechy są już oficjalną częścią gry. Pierwszy model - EXO-45 Patriot Exosuit - wezwiemy na pole bitwy w taki sam sposób, jak inne Manewry. Co prawda maszynę odblokujemy dopiero po zdobyciu 25. poziomu doświadczenia, ale zawsze można też skorzystać z pomocy kompanów z dłuższym stażem.
„Jestem pod ogromnym wrażeniem połączonej siły i poświęcenia społeczności Helldivers 2. Wszyscy jesteście wielkimi bohaterami, którzy wyzwolili Tien Kwan cztery razy szybciej, niż się spodziewaliśmy” - dodał Pilestedt.