Gracze mylą konsole - kupują Xbox One X zamiast Series X
Zamieszanie z nazwami.
Wczoraj ruszyła przedsprzedaż Xbox Series X/S, co według statystyk Amazonu zaowocowało znaczącym zwiększeniem zamówień na Xbox One X - aż o 700 procent w krótkim czasie. To efekt zamieszania z nazwami konsol Microsoftu.
W momencie pisania wiadomości sprzedaż One X w Amazon.com jest zwiększona jedynie o 69 proc., ale według GameSpotu wczoraj sięgała 430 proc, natomiast użytkownik Twittera, Andrew Alerts, wspomina o 747 proc. Zrzut ekranu dowodzi, że konsola poprzedniej generacji Microsoftu była na czwartym miejscu wśród najchętniej kupowanych produktów w kategorii Gry wideo.
Zdezorientowanie klientów potwierdzają tweety, przytoczone przez Polygon:
„Byłem śpiący i zamówiłem Xbox One X przez przypadek, k****!” - napisał jeden z użytkowników. „Cieszyłem się, że zgarnąłem swojego Xboksa z Best Buy o 8:00. Zastanawiałem się tylko, czemu podali, że będzie gotowy na 30 września. Potem zorientowałem się, że wybrałem Xbox One S, a nie Series S” - opowiada inny.
Jest też ciekawy przypadek użytkownika Facebooka, naśmiewającego się z osób, które nie mogą pozwolić sobie na nowe konsole. Okazało się, że również się pomylił i kupił One S zamiast Series S:
Zwiększone zainteresowanie konsolami poprzedniej generacji jest zaskakujące, ale być może wynika za zbyt późnego przygotowania kart katalogowych dla Xbox Series X oraz S przez sprzedawców. Po starcie preorderów, nawet wpisując nazwę next-genowego sprzętu w wyszukiwarce Amazonu, użytkownikom ukazywały się Xboksy One.