Gracze rozczarowani przepustką bojową w Apex Legends. Twórcy odpowiadają
Porównując grę do Fortnite.
Wczoraj w Apex Legends ruszył pierwszy sezon, wraz z przepustką bojową - rozwiązaniem na wzór karnetu bojowego w Fortnite. Części graczy nie podoba się system, o czym wspomnieli na forum Reddit.
Użytkownicy nie kryją rozczarowania i przyznają, że oczekiwali ciekawszego rozwiązania oraz atrakcyjniejszych nagród, chociażby prawdziwie unikalnych skórek dla postaci (a nie tylko zmienionych kolorów) czy dodatkowych wykończeń.
Gracze krytykują też sztandary, czyli obrazki z postaciami wyświetlane podczas prezentacji bohaterów. Twierdzą, że plakietki otrzymane z przepustki bojowej powinny odróżniać się od reszty, np. animacją.
Na zażalenia odpowiedzieli twórcy ze studia Respawn Entertainment w oficjalnym komunikacie. Wyraźnie odnieśli się przy tym do karnetu bojowego z Fortnite.
„Pierwsza wersja przepustki nie jest zbudowana wokół skomplikowanego systemu wyzwań. Nie musicie zrobić poczwórnego salta w tył z wieży i jeszcze zaliczyć przy tym dwa strzały w głowę Wingmanem”.
Deweloperzy twierdzą też, że dla wielu graczy pierwszy sezon to wciąż czas poznawania mechanizmów Apex Legends, dlatego twórcy nie chcieli utrudniać przygody nowym użytkownikom.
Zobacz: Apex Legends - poradnik i najlepsze porady
Z kolei niektórzy gracze na forum Reddit bronią deweloperów, twierdząc, że Respawn Entertainment nie wiedziało, że gra osiągnie ogromny sukces, dlatego nie przygotowali zawczasu planu na rozbudowaną przepustkę.
Źródło: Reddit, Respawn Entertainment