Gracze wrócili do Ghost of Tsushima. To efekt zapowiedzi Ghost of Yōtei
Gracze zatęsknili za Japonią.
Niespodziewana zapowiedź Ghost of Yōtei podczas wrześniowego pokazu State of Play spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem i wywołała sporo medialnego szumu. W efekcie wielu graczy postanowiło powrócić do poprzedniej części lub zagrać w nią po raz pierwszy.
Jak donosi serwis True Throphies, śledzący aktywność graczy w najpopularniejszych tytułach na PlayStation 4 i PlayStation 5, po zapowiedzi Ghost of Yōtei liczba osób grających w Ghost of Tsushima wzrosła o 53%.
Skok popularności widać też w prowadzonym przez serwis rankingu najchętniej ogrywanych gier na PlayStation. Znajdująca się na 35. miejscu produkcja wskoczyła na miejsce 26. To wynik niższy o zaledwie 17.9% względem The Last of Us Part 1, które niedawno zadebiutowało w usłudze PlayStation Plus Extra.
Nie wiemy, ilu graczy zdecydowało się odpalić Ghost of Tsushima po raz pierwszy, a ilu postanowiło odświeżyć grę przed premierą kolejnej odsłony cyklu. Jednak w obu tych przypadkach za wzrost popularności odpowiada najprawdopodobniej zapowiedź kontynuacji. Swój wpływ mogło mieć również przesunięcie premiery konkurencyjnego Assassin's Creed Shadows z listopada 2024 roku na luty roku 2025.
Akcja Ghost of Yōtei została umiejscowiona w 1604 roku, około 300 lat po wydarzeniach z Ghost of Tsushima. Tytułowym duchem będzie tym razem wojowniczka o imieniu Atsu. W przeciwieństwie do poprzedniej części, tytuł tworzony jest wyłącznie z myślą o PlayStation 5. Według zapowiedzi twórców, gra ma wyglądać jeszcze bardziej spektakularnie, niż stworzona z myślą o poprzedniej generacji konsoli Sony, choć do dziś zachwycająca wizualiami, poprzedniczka.