Graliśmy w Call of Duty: Black Ops 4
Pierwsze wrażenia.
Podczas wczorajszej prezentacji, Activision ujawniło rozgrywkę z Call of Duty 4: Black Ops. Mieliśmy już okazję zagrać w tryb wieloosobowej rywalizacji i przedstawiamy pierwsze wrażenia.
Na wstępnie warto zaznaczyć, że niestety nie mogliśmy przetestować ambitnego trybu Zombie i Blackout (battle royale).
Deweloperzy ze studia Treyarch wprowadzają do multiplayera szereg różnych zmian. Z pozoru drobnych, ale wpływających na rozgrywkę. Żołnierze mają nieco więcej życia, widzimy paski zdrowia, a różne rodzaje broni dysponują własnymi zestawami akcesoriów.
Akcja osadzona jest po wydarzeniach z Black Ops 2, dlatego nie mamy do czynienia z zaawansowanymi egzoszkieletami z części trzeciej. Tym razem obędzie się więc bez dopalaczy skoku oraz biegania po ścianach.
Call of Duty: Black Ops 4 zadebiutuje 12 października. Potwierdzono, że gra nie zaoferuje tradycyjnej, filmowej kampanii fabularnej. Twórcy przygotują jednak zestaw misji i wyzwań dla jednego gracza.