Gram w Age of Empires 2 na Xboksie i już wiem, czemu tęsknię za RTS-ami
Imperium na konsoli.
OPINIA | Age of Empires 2 Definitive Edition zadebiutowało na Xboxach obecnej i poprzedniej generacji. Twórcy musieli więc zaprojektować od nowa interfejs i wiele innych elementów, które pierwotnie były tworzone z myślą o sterowaniu na klawiaturze i myszce. Sprawdziłem więc, jak rozwija się królestwa i zarządza się cywilizacjami za pomocą pada.
Age of Empires to klasyk nad klasykami, jeśli myślimy o strategicznych grach rozgrywających się w czasie rzeczywistym. Gra powstała w 1999 roku, w złotej erze RTS-ów, gdy gatunek był u szczytu popularności. Druga odsłona, najbardziej ceniona przez graczy, doczekała się odświeżenia w 2019 roku. Remaster - z podtytułem Definitive Edition - trafił wówczas wyłącznie na PC. Teraz, 31 stycznia, gra doczekała się kolejnego wydania, tym razem przygotowanego z myślą o konsolach z rodziny Xboxa.
Sterowanie na padzie jest zadziwiająco intuicyjne, co w przypadku RTS-ów jest najważniejsze
Od razu odsłonię karty i powiem, że jestem pod ogromnym wrażeniem, jak dobrze i przemyślanie zostało zaprojektowane sterowanie na kontrolerze. Oczywiście należy się przyzwyczaić do obsługi budynków i jednostek, ale po rozegraniu kilku misji samouczkowych wszystko powinno być już jasne.
Budowanie jest intuicyjne. Budynki wybieramy za pomocą prostego koła wyboru, ale nie trzeba przeklikiwać się przez kolejne karty menu. Wszystko jest pod ręką. Aby wybudować dom, czyli najczęściej budowany obiekt, należy wcisnąć Y i wybrać odpowiednie miejsce. Tak samo postępujemy, gdy potrzebujemy stworzyć dodatkowych mieszkańców lub wybrać wolnego robotnika, by przydzielić mu zadanie – wystarczy wcisnąć jeden przycisk.
Zaznaczanie jednostek również jest proste – wystarczy przytrzymać A, aby zaznaczyć żołnierzy i machiny, których chcemy aktualnie kontrolować. Możemy też tworzyć grupy jednostek, aby szybciej wybierać konkretne drużyny. To ważne, gdy atakujemy przeciwnika z dwóch stron lub gdy chcemy szybko kontrolować swoje armie rozmieszczone w różnych częściach mapy. Co więcej, jeśli mamy taką potrzebę wystarczy, że przytrzymamy lewy przycisk krzyżaka, aby od razu zaznaczyć wszystkie jednostki wojskowe. Możliwości kontrolowania naszego wojska są więc różnorodne.
Wcale nie taka osateczna ta edycja, czyli i tak musisz kupić dodatek, by zagrać Polakami
Tytuł testowałem na Xbox Series X. Nie zauważyłem większych problemów z działaniem gry, choć zdarzały się okazjonalne przycięcia. Należy mieć na uwadze, że jest to remaster blisko dwudziestopięcioletniej produkcji wydanej na komputery osobiste, co może tworzyć pewne komplikacje na nowych sprzętach. Dlatego też gra ostrzega nas, że mogą wystąpić problemy z wydajnością na późniejszych etapach gry, jeśli ustawimy wysokie parametry rozgrywki (np. dużą liczbę graczy na mapie lub dużą populację).
Wersja Definitive Edition wygląda pięknie w rozdzielczości 4K; zyskała także w pełni zremasterowaną ścieżkę dźwiękową. Obiekty oraz jednostki są czytelne na mapie. Efektownie wyglądają animacje niszczonych budynków. Odnowiona wersja gry nie ustrzegła się jednak problemów, które towarzyszyły jej od samego początku. Jednostki potrafią się zablokować za obiektami, a nawet nie wydostać się z obszaru, jeśli zbyt ciasno postawimy budynki obok siebie.
Choć mamy do czynienia z edycją Definitive Edition, warto zwrócić uwagę, że nie wszystkie dodatki dostępne są w pakiecie. I tak, aby zagrać Polakami w grze swobodnej lub rozegrać kampanię, w której poprawdzimy Koronę do zwycięstwa, musimy wykupić dostęp do rozszerzenia Dawn of the Dukes. W ofercie są również dostępne dwa inne, płatne DLC.
Grzechem byłoby nie spróbować, szczególnie jeśli tęsknisz za starymi, dobrymi RTS-ami
Naprawdę mało jest powodów, które mogłyby sprawić, żeby nie sprawdzić Age of Empires 2 Definitive Edition - jeśli oczywiście lubicie gatunek RTS-ów. Produkcja dostępna jest w Game Passie, zarówno w wersji na PC (Windows 10/11), jak i omawianej edycji na Xboxa (Series i One). Tytuł posiada polską wersję językową (napisy) i zawartość pozwalającą na rozgrywkę przez dziesiątki, jak nie setki godzin. Do wyboru mamy aż 35 różnych cywilizacji, 25 kampanii fabularnych z wieloma misjami, a do tego możemy rozgrywać potyczki, które konfigurujemy na wiele sposobów.
Choć sterowanie za pomocą klawiatury i myszki w RTS-ach jest naturalne i, co tu dużo mówić, bardziej wszechstronne, udało się wyśmienicie zaimplementować ten jakże ważny aspekt w Age of Empires 2 Definitive Edition w wersji na Xboxa. Po kilku godzinach zupełnie się przyzwyczaiłem i nie odczuwałem potrzeby przesiadki z powrotem na komputer. Brawo! Świetna decyzja i wykonanie. Pozostaje tylko czekać na Age of Epires 4 w wydaniu konsolowym, które ma zadebiutować jeszcze w tym roku.