Grobowiec strachu - wrażenia z The Dark Pictures: House of Ashes
Nowa część antologii horrorów.
House of Ashes to nowa część antologii horrorów The Dark Pictures. Debiutuje 22 października, ale mogliśmy już przetestować fragment tej produkcji - pierwszą godzinę przygody.
Supermassive Games - twórcy Until Dawn - przygotowali mroczną przygodę rozgrywającą się w sumeryjskim grobowcu. Bohaterowie trafiają tam w wyniku katastrofy. Trzęsienie ziemi przerywa bitwę między siłami amerykańskimi a irackmi. Do ruin trafiają przedstawiciele obydwu stron konfliktu.
Fragment historii pozwala lepiej poznać tylko dwójkę bohaterów, naukowców, którzy towarzyszą żołnierzom w celach badawczych. Poza tym jednak sterujemy też członkom oddziału piechoty, a nawet mężczyzną walczącym w armii irackiej.
Już od pierwszych chwil zdajemy sobie sprawę, że grobowiec zamieszkuje tajemniczy powtwór - albo nawet całe stado. Niektórzy przekonują się o tym na samym początku przygody, inni nieco później.
Rozgrywka to typowe połączenie eksploracji i szukania wskazówek czy informacji o wydarzeniach z przeszłości z momentami, w których należy szybko wciskać wskazany przycisk, by skutecznie przeskoczyć nad przeszkodą czy zatamować krew albo przytrzymać upadającego towarzysza.
Fabuła rozkręca się ciekawie, szczególnie, kiedy poznajemy różne świadectwa osób, które były w grobowcu przed nami. Demo nie pozwala jednak dobrze ocenić scenariusza i rozwoju wydarzeń - z tym musimy zaczekać do premiery pełnej wersji.