Skip to main content

Groźby i wyzwiska - twórcy gry nękani za współpracę z Epic Games ujawnili otrzymane wiadomości

„Nie byliśmy na to przygotowani”.

Twórcy niezależnego Ooblets opublikowali kopie wiadomości, które otrzymują od osób niezadowolonych z faktu, że gra ukaże się jako tytuł na czasową wyłączność Epic Games Store.

W obszernym oświadczeniu prowadzone przez małżeństwo studio Glumberland zaprezentowało kilka z wielu wpisów i e-maili nadsyłanych przez internautów. Nie zabrakło wyzwisk i gróźb - na tle seksualnym i dotyczącym przemocy fizycznej.

Zespół podkreśla, że nienawistne wiadomości to nie wszystko - internauci rozpowszechniają rzekomo wyjęte z kontekstu wypowiedzi deweloperów z kanału Discord, a także fabrykują obrazki z fałszywymi cytatami.

Kopia gróźb otrzymywanych przez twórców Ooblets

W komunikacie współzałożyciel ekipy - Ben Wasser - odniósł się do zarzutów graczy, jakoby twórcy Ooblets traktowali odbiorców arogancko. Podkreślił, że projektanci nie są specjalistami od marketingu i swoje wpisy utrzymują w specyficznym, często ironicznym tonie, który znajdzie odzwierciedlenie w powstającej grze.

„Nie traktujemy siebie zbyt serio i tak samo zachowujemy się komunikując z fanami. (…) Właśnie dlatego byliśmy totalnie nieprzygotowani na uwagę, którą zyskaliśmy od większej społeczności graczy, spotęgowanej przez głębokie niezrozumienie naszych ironicznych wypowiedzi, uznanych za protekcjonalne” - tłumaczy.

Kopia gróźb otrzymywanych przez twórców Ooblets

Według projektanta, po ogłoszeniu umowy z Epic Games Store, kanał Discord deweloperów zapełnili ludzie, którzy chcieli jedynie wyrazić - wielokrotnie w niekulturalny sposób - swoje niezadowolenie. Przyznaje jednak, że niepotrzebnie wdał się w polemikę, niekiedy żartując, a często odpowiadając w irytacji. Emocjonalne wpisy były później rozpowszechniane.

Wśród krytykujących twórców Ooblets pojawiają się głosy, że zespół skłamał, ponieważ twierdził, że gra od początku dostępne będzie na Steamie. Wasser przekonuje jednak, że internautom finansującym studio Glumberland nigdy nie obiecywano kopii na platformie Valve.

Ooblets to gra o zarządzaniu farmą

Autorzy tłumaczą, że nie są nikomu nic winni - poza osobom wspierającym zespół na platformie Patreon, a którzy wspierają ekipę w trudnej sytuacji. Tych ostatnich poinformowano zaś, że w związku z umową z Epic Games Store mogą wstrzymać dalsze wpłaty.

Źródło: Oświadczenie twórców Ooblets

Następnie: Assassin's Creed Odyssey otrzymało kolejny darmowy dodatek fabularny

Zobacz także