Gry Bethesdy tylko na Xbox Series X i PC mało prawdopodobne - sugeruje Todd Howard
"Chodzi o coś więcej niż jeden system".
Przejęcie Bethesdy przez Microsoft nie oznacza, że przyszłe gry studia ominą PlayStation 5 i trafią tylko na Xbox Series X/S oraz PC - wynika z wypowiedzi Todda Howarda, głównego producenta w zespole.
Howard nie odniósł się do kwestii tzw. exclusive'ów wprost, ale fragment wpisu dewelopera na oficjalnej stronie jest dość sugestywny:
„Tak jak w przypadku naszej [Bethesdy z Microsoftem - red.] pierwszej współpracy, tak i tutaj chodzi o coś więcej niż jeden system czy jeden ekran. Dzielimy się głęboką wiarą w fundamentalną siłę gier, ich możliwości łączenia, ofiarowania siły i zabawy. A także wiarą, że powinniśmy to zapewnić każdej osobie, bez względu na to, kim jest, gdzie mieszka, czy na czym gra. Bez względu na rozmiar ekranu, kontroler czy nawet możliwość korzystania z kontrolera” - czytamy.
Oczywiście nie należy traktować wypowiedzi jako oficjalnego zaprzeczenia, że gry Bethesdy nie trafią na PS5. Użyte przez Howarda słowa zdają się jednak nakreślać podejście Microsoftu i zespołu odpowiedzialnego za The Elder Scrolls czy Fallout.
Wspomniana przez dewelopera „pierwsza współpraca” to wspomnienie sięgające 1999 roku, kiedy Microsoft pomógł przenieść Morrowind na konsolę Xbox, co - jak twierdzi Howard - wydawało się w tym czasie niemożliwe.