Gry na Unreal Engine coraz częściej się crashują. Epic Games uważa, że to wina układów Intela
Procesory są zbyt potężne?
Epic Games wystosowało oświadczenie, według którego powodem trwającej od pewnego czasu „plagi” crashowania się gier na silniku Unreal Engine są kwestie sprzętowe najwydajniejszych procesorów w ofercie firmy Intel. Oddział wydawcy uważa, że wysoki pobór energii układów i9 powoduje niestabilność pracy systemu i tym samym zawieszanie się aplikacji.
Jak informuje serwis PC Gamer, sprawie przyjrzała się należąca do Epic Games firma RAD Game Tools, rozwijająca m.in. kodek wideo Bink oraz technologię kompresji danych Oodle, które wykorzystywane są w wielu produkcjach na rynku. „Uważamy, że jest to problem sprzętowy, który dotyczy przede wszystkim procesorów Intel 13900K i 14900K, rzadziej 13700, 14700 oraz innych pokrewnych układów” - wyjaśniają deweloperzy.
W dalszej części oświadczenia producent zauważa, że ryzyko wystąpienia awarii wzrasta w przypadku niektórych ustawień BIOS-u płyty głównej, które mają wydusić z podzespołu jeszcze większą wydajność. Co więcej, wygląda na to, że problem nie leży po stronie samej technologi Unreal, ponieważ podobne problemy dotykają także m.in. użytkowników aplikacji CineBench, Handbrake oraz Visual Studio.
Deweloperzy uczulają również, że pomimo występowania często komunikatu błędu o „braku dostępnej pamięci wideo”, to problemy tak naprawdę nie są powiązane z kartą graficzną użytkownika, a właśnie z procesorem. Chociaż w oświadczeniu wspominane są przede wszystkim procesory i9, to niektórzy internauci raportują, że problem może także występować w u posiadaczy procesorów Core i7, szczególnie w wersji K z odblokowanym mnożnikiem.
Jeśli doświadczyliśmy tego typu crashy w grach, zalecane jest przejście do ustawień płyty głównej, czyli środowiska BIOS/UEFI i obniżenie mnożnika zegara dla rdzeni P (wydajnościowych) o jeden lub dwa stopnie. Alternatywnie można to także zrobić z poziomu systemu Windows za pomocą darmowego oprogramowania Intel Extreme Tuning Utility.