Gry tak złe, że aż trudno uwierzyć...
...ale i tak musisz je poznać!
Far Cry: Vengeance
Niezbyt interesujące? Zajrzyj na następną stronę.
Wolisz losową kolejność? Kliknij tutaj.
Producent: Ubisoft Montreal
Premiera: 2006
Platforma: Wii
Jesteśmy niemal pewni, że wielu z was nawet nie zdawało sobie sprawy, że Far Cry ukazał się też na Wii. Nic dziwnego - to twór tak okropny, że japoński wydawca zachował zdrowy rozsądek i postanowił przynajmniej tego półproduktu nie reklamować. Szkoda, że wcześniej zgodzili się, by trafił na ich platformę.
Vengeance to wyjątkowa pozycja na tej liście, głównie dlatego, że jest jedną z niewielu, w przypadku której nie można przyczepić się do sterowania. Jak na grę na Wii, jest pod tym względem naprawdę OK. Szkoda tylko, że poza tym jest też brzydka jak noc, a twórcy zapomnieli o zaprogramowaniu jakiejkolwiek formy sztucznej inteligencji.
Przeciwnicy często w ogóle nie widzą naszego bohatera, nawet gdy stoimy metr od nich i zabijamy ich towarzysza patrolującego teren parę metrów dalej. Kiedy już nas zauważą, starają się nas zlikwidować... „Starają” to istotne słowo. Strzelają tak, jakby nigdy wcześniej nie używali broni. Szturmowcy z Gwiezdnych Wojen to przy nich elitarni snajperzy!
Rozgrywka nie stanowi żadnego wyzwania, przez co od pierwszych minut jest po prostu nużąca. Pisząc wcześniej o brzydkiej oprawie wcale nie przesadzaliśmy. Vengeance wygląda gorzej od pierwszej odsłony serii Far Cry, momentami - na przykład podczas jazdy autem - niektóre modele są jakości gry z Nintendo 64.
Negatywne wrażenia pogłębiał tylko beznadziejny dubbing. Aż nie chce się wierzyć, że za ten niewypał odpowiada Ubisoft Monteral...