Gry zawsze mają wiele błędów - twierdzi programista ze studia Obsidian
Deweloperzy nie są w stanie usunąć wszystkich przed premierą.
Podczas wystąpienia na Uniwersytecie Kalifornijskim w Riverside starszy programista ze studia Obsidian Entertainment - Roby Atadero - stwierdził, że gry zawsze są wydawane z wieloma błędami.
Deweloper ujawnia, że szereg zespołów klasyfikuje występujące utrudnienia pod względem stopnia ważności. Najpoważniejszymi są usterki uniemożliwiające ukończenie danego zadania lub całej produkcji i takie trzeba natychmiast usuwać (dzięki, DSO Gaming).
Kolejnymi są problemy, które autorzy w miarę możliwości powinni naprawić przed premierą, ale jeżeli zostaną, nie przeszkodzą w przejściu tytułu. Ostatnia kategoria to bugi kosmetyczne, w tym powodujące znikanie wyposażenia z ekwipunku.
- W grach zawsze pojawia się wiele błędów. Nie wszystkie są jednak szkodliwe. Na przykład duża część to najmniej poważne usterki, które można zostawić, jeżeli przykładowo sprawiają wyłączenie muzyki w trakcie przełączania okna klawiszami alt i tab - tłumaczy.
Atadero wyjaśnia, że wydawcy niechętnie przesuwają premierę danej produkcji, a twórcy nie mają czasu, by usunąć wszystkie problemy przed debiutem. Dlatego skupiają się na najpoważniejszych, odkładając naprawienie pozostałych - głównie kosmetycznych - na później.
Reszta błędów usuwana jest zazwyczaj za pomocą pierwszej aktualizacji. Sytuację bardzo często komplikuje jednak fakt, że naprawienie jednych usterek powoduje pojawienie się kolejnych, które także należy potem wyeliminować.