Skip to main content

GTA 6 pod ostrzałem za „słabą grafikę”. Deweloperzy stają w obronie Rockstara, pokazując wczesne wersje gier

Lekcja od twórców.

Duża część osób, które zetknęły się z wielkim wyciekiem GTA 6, najwyraźniej sądzi, że materiały przedstawiają finalną wersję oprawy graficznej - lub przynajmniej zbliżoną do premierowej edycji. Internet zalała fala krytyki, ale w obronie Rockstara stanęli deweloperzy innych gier, prezentując nagrania z wczesnych wersji ich własnych projektów.

Wszystko zaczęło się od komentarza użytkownika AvgGuy, którego cytujemy poniżej. Trudno stwierdzić, czy był napisany na serio, ale najwyraźniej tak, skoro właściciel konta ograniczył później swoje wpisy tylko dla osób przez siebie zaakceptowanych.

Jeśli wiedzielibyście, jak wygląda tworzenie gier, to wiedzielibyście, że warstwa wizualna jest jedną z pierwszych rzeczy, które się kończy. Ta gra jest już 4 lata w fazie planowania i rozwoju. To, co widzicie, to niemal to samo, co dostaniecie. Następny rok to prace nad kodowaniem misji i debugowaniem. Rzeczy z zaplecza. Gra wygląda słabo.

Tweet wywołał prawdziwą burzę, a parafraza jego fragmentu („Grafika to pierwsza ukończona rzecz w grze wideo”) jest szyderczo przytaczana przez deweloperów znanych i nieco mniej znanych gier, którzy dowodzą nieprawdziwości tego stwierdzenia.

Skoro grafika jest pierwszą rzeczą, jaką kończy się w grze wideo, a Control zdobyło wiele nagród za doskonałość grafiki, oto materiał z początku tworzenia gry” - napisał główny projektant w Remedy Entertainment.

Poniżej zaś wideo z wczesnej wersji Cult of the Lamb, jednej z najlepiej ocenianych gier indie 2022 roku.

W dyskusji pojawiła się też wczesna wersja Gromoszczęka z Horizon Zero Dawn, świat The Last of Us bez tekstur i inne przykłady:

Na całe szczęście, wieść o tym, że materiały z GTA 6 nie prezentują jakości choćby zbliżonej do ostatecznej, sięga coraz dalej i dociera do kolejnych internautów niezaznajomionych z procesem tworzenia gier.

Zobacz także