GTA Online pozwala zabijać graczy w trybie pasywnym. Fan znalazł na to kolejny sposób
Nie ma spokoju.
Tryb pasywny w GTA Online to opcja dla graczy, którzy nie szukają walki. Po jego aktywacji, użytkownik staje się nietykalny, samemu nie mogąc też podnieść ręki na innych. Istnieją jednak sposoby na obejście tej „nietykalności”, a najnowszy jest naprawdę sprytny.
Metodę wynalazł jeden z fanów gry, dzieląc się nią na Reddicie. Polega na użyciu broni zwanej Up-n-Atomizerem do wystrzelenia elementu otoczenia w gracza w taki sposób, by spadł z wysokości i nie miał szans na przeżycie.
Dlaczego metoda działa? Teoretycznie gracze w trybie pasywnym to „duchy” i przenikają przez nich nie tylko wrogie pociski, ale też pojazdy, więc nie da się ich przejechać. Nie dotyczy to jednak innych ruchomych elementów świata, które wciąż mogą wyrządzić krzywdę. Wystarczy więc umiejętnie „pokierować” taki obiekt w stronę nieszczęśnika za pomocą kosmiecznego blastera.
Nie musimy chyba dodawać, że takie praktyki są dość kontrowersyjne. GTA Online ma ogromny problem z tzw. griefingiem, czyli po prostu psuciem zabawy innym i nękaniem. Tryb pasywyny był sposobem, by od griefingu uciec, ale okazuje się, że nie jest w pełni bezpieczny. Z drugiej strony, sztuczka z Up-n-Atomizerem wymaga sporo szczęścia i umiejętności, więc nie wydaje się, żeby miała być często używana.
W komentarzach gracze dzielą się innymi sposobami na zabijanie graczy w bezpiecznym trybie. Większość polega na zwróceniu uwagi policji i znalezieniu się w tym samym miejscu, co osoba na „pasywce”, ale trzeba mieć odpowiednie wyposażenie, np. bombę, która wybuchnie po postrzeleniu przez LSPD.