GTA: San Andreas - skasowane misje, błędy, sekrety i inne ciekawostki
Najbardziej interesujące fakty.
Dziś przedstawiamy 10 ciekawostek i sekretów o GTA: San Andreas, które do dziś pozostaje jedną z najbardziej lubianych części serii Grand Theft Auto. Mimo ogromnego sukcesu piątej części, przygody CJ'a na dobre zadomowiły się w sercach graczy.
W przeciągu lat wokół gry narosło wiele mitów, legend i ciekawostek - wciąż aktywna społeczność doszukuje się rozwiązań największych zagadek świata Rockstar Games. Najbardziej interesujące fakty zebraliśmy w poniższym artykule. Pojawią się między innymi usunięte misje, tajemnicze postacie i Wielka Stopa.
GTA: Święty Andrzej?
Skąd wzięła się nazwa San Andreas? Twórcy zaprojektowali świat gry na podobieństwo Los Angeles i jego okolic z lat 90. Region położony jest na uskoku tektonicznym, który nazywa się właśnie San Andreas, co znaczy po prostu Święty Andrzej. Amerykańskie miasto często pada ofiarą trzęsień ziemi - tak samo jak San Fierro, w którym kilka miejsc sugeruje, że miała tam miejsce katastrofa.
Konto na minusie
W San Andreas można mieć ujemną wartość pieniędzy. Kiedy gracz przegra swoje środki w kasynie, wartość gotówki w rogu ekranu zmieni kolor na czerwony. Bohatera co jakiś czas będą następnie odwiedzać gangsterzy - z zamiarem wyeliminowania dłużnika. Mafia składa niemiłe wizyty aż do czasu, gdy na koncie CJ'a znów pojawią się pieniądze.
Nieużytki nad niebem
Nad niebem w grze istnieje ponad 150 pomieszczeń, które nigdy nie zostały użyte w finalnym produkcie. Co ciekawe, większość z nich ma tekstury, co oznacza, że miały być udostępniane graczom do zwiedzania. Nie dowiemy się, czemu budynki nie trafiły do San Andreas, ale możemy je zobaczyć dzięki wykorzystaniu glitcha - przelatując przez sufit w siłowni.
Minigra z seksem
Twórcy planowali wdrożenie do San Andreas minigry o uprawianiu seksu, jednak zrezygnowali z pomysłu. Dane zostały jednak zachowane w plikach programu i szybko odkryte przez dociekliwych graczy. Sprawę nagłośniono, a Rockstar Games zdecydowało się przekonfigurować pliki gry, usuwając kontrowersyjne treści.
Fotograf samobójca
W Countryside, nad wodą, można spotkać losową postać niezależną, która fotografuje miasto. Gdy NPC jest już zadowolony z liczby zrobionych zdjęć, chowa aparat do kieszeni i wchodzi do wody, tonąc. Rockstar zwyczajnie zapomniał zaprogramować tym postaciom konkretnej ścieżki poruszania się, więc gdy kończą czynność fotografowania, po prostu idą naprzód.
Usunięte misje i kilku bohaterów
San Andreas przeszło ogromne zmiany od bety do finalnej wersji. Twórcy zrezygnowali przykładowo z części misji, ale grafiki czy przerywniki filmowe i nagrania głosowe pozostawili w plikach gry. Dzięki modom można zagrać przykładowo w zadanie o nazwie Fish in a barrel.
Ciekawym przypadkiem jest też misja Phono opportunity. W finalnej wersji zadanie polega po prostu na robieniu zdjęć na dachu, ale w becie bohaterowie lecieli w tym momencie helikopterem - dlatego rozmawiają ze sobą podniesionym głosem.
Usunięto też możliwość przenoszenia broni w bagażniku samochodu, aktywność związaną z dostarczaniem pizzy czy deskorolkę, która miała służyć jako pojazd i broń. Ponadto, w San Andreas miało się znaleźć kilku głównych bohaterów, ale problemem okazały się ograniczenia PS2 i Xboksa.
Walka o terytorium na całej mapie
W grze można włączyć możliwość przejmowania terytorium nie tylko w Los Santos, ale na całej mapie. Należy wsiąść do samolotu i lecieć w stronę oceanu przez jakieś pół godziny. Sprawi to, że mapa pokryje się kolorami obszarów należących do gangów.
Nawiązanie dla fanów rapu
Postać Jeffrey'a „OG Loca” Crossa została stworzona na wzór prawdziwego rapera - Ja Rule'a. Poza tym, że dzielą oni imię, Rockstar postarał się o nieco subtelniejszą aluzję. W grze OG Loc kradnie tekst utworu Mad Dogowi, co jest odwołaniem do podobnej sytuacji. Powszechnie uznaje się bowiem, że Rule kradł muzykę od DMX'a i Tupaca.
Szczęśliwy traf
Aktor, który użyczył głosu CJ'owi, został przez twórców odkryty przez czysty przypadek. Deweloperzy usłyszeli rapera Young Maylay'a, kiedy ten rozmawiał o ścieżce dźwiękowej z jednym z muzyków.
Wielka Stopa
Wielka Stopa to jedna z najpopularniejszych legend w San Andreas. Pogłoski o stworze zaczęły się jeszcze przed premierą gry - jeden z czołowych pracowników Rockstar miał pseudonim Bigfoot. Ponadto, prezes studia, zapytany o Wielką Stopę, powiedział: „W grze go nie ma - tak jak w prawdziwym świecie. Ale w lesie na pewno coś jest”.
Emocje związane z poszukiwaniem stwora nieco opadły, aż do czasu, gdy inny pracownik Rockstar powiedział, że umieścił w San Andreas Wielką Stopę, ale jego szef kazał usunąć postać. Deweloper, zamiast skasować monstrum, uczynił je podobno bardzo trudnym do znalezienia - na wypadek, gdyby testerzy gry postanowili wybrać się na wycieczkę do lasu.