Gwiazda „The Flash” przeprasza za wybryki. Będzie leczyć problemy ze zdrowiem psychicznym
Aktor musiał podjąć decyzję.
Grający główną rolę w nadchodzącym filmie „The Flash” Ezra Miller oficjalnie przeprosił za swoje ostatnie prywatne wybryki. Lista grzechów jest dosyć konkretna. Aktor jest oskarżony o włamanie, kradzież oraz rzekome pobicie człowieka spotkanego w barze na Hawajach. Dochodzi do tego przemoc w stosunku do kobiety w jednym z islandzkich barów i niejasna relacja z nieletnią dziewczyną, a to nie koniec zarzutów.
„W trakcie intensywnego kryzysu zrozumiałem, że mam problemy ze zdrowiem psychicznym i podjąłem decyzję o rozpoczęciu terapii. Chcę przeprosić wszystkich, których zaniepokoiłem i zdenerwowałem moim zachowaniem w przeszłości” - przekazał w oficjalnym oświadczeniu przesłanym do „The Hollywood Reporter”.
Przeprosiny nie pojawiły się bez powodu. PR-owy kryzys głównej gwiazdy filmu „The Flash” wymusił konkretną reakcję na szefach Warner Bros. Discovery. Wszak produkcja o człowieku o nadludzkiej prędkości kosztowała 200 milionów dolarów i miała stać się wielką światową premierą. Dlatego prezes studia David Zaslav podobno zasugerował aktorowi i jego środowisku ocieplenie wizerunku poprzez poinformowanie opinii publicznej o podjętej próbie terapii.
Koniec końców, studio Warner Bros. nie podjęło decyzji o zdjęciu „The Flash”. Film pojawi się w kinach 23 czerwca 2023 roku.