Gwiazdor Deadpoola jest zaskoczony, że Disney pozwolił mu stworzyć film 18+
Uważa, że to ważny krok dla wytwórni.
Ryan Reynolds, odtwórca tytułowej roli szalonego superbohatera w serii filmów o Deadpoolu, stwierdził, że jest zaskoczony decyzją Disneya i Marvela. Nie spodziewał się, że wytwórnie znane z produkcji kierowanych do szerszej i młodszej publiki wydadzą zgodę na stworzenie brutalnego filmu z kategorią wiekową „tylko dla dorosłych”.
„Mam nadzieję, że to nie brzmi protekcjonalnie, ale jestem bardzo dumny z Disneya i Marvela za tą decyzję” - powiedział aktor w wywiadzie dla serwisu Fandango. „Myślę, że to dla nich ważny krok. Oznacza to, że dodali całkowicie kartę do swojej oferty. Znam tę firmę i ludzi, którzy zapewniają nam rozrywkę od dawna i byłem bardzo zaskoczony, kiedy po prostu nam pozwolili stworzyć film... będący naprawdę tylko dla dorosłych”.
„Mam na myśli, że tego nie dało się zrobić inaczej” - dodaje. „Znasz te postacie, znasz to uniwersum, wiesz, że Logan też był filmem tylko dla dorosłych. Ale nawet mimo tego myślę, że to będzie najpełniejsza wersja Wolverina, jaką kiedykolwiek zobaczysz na ekranie. To naprawdę zapewniło nam mnóstwo wolności”.
„Nie nadużywamy tej możliwości, tworząc coś przesadzonego, po prostu robimy porządny film dla dorosłych. Ale to naprawdę pozwala nam wykorzystać wszystkie dostępne zasoby, tworząc cokolwiek chcemy i gdziekolwiek chcemy” - kontynuuje Reynolds.
Przypomnijmy, że Deadpool i Wolverine pojawi się w kinach już 26 lipca i zapowiada się na naprawdę szalone widowisko. Starający się prowadzić spokojne życie Deadpool zostaje porwany przez agentów Time Variance Authority - międzywymiarowego urzędu tropiącego wszelkie anomalie i zagrożenia dla linni czasowej multiversum. Do pomocy szalony najemnik rekrutuje wersję Wolverina, której nie udało się uratować jego świata.