Hakerzy szantażują Nvidię, grożąc publikacją danych firmy
Chcą ujawnienia sterowników.
Sprawa włamania na serwery Nvidii zatacza coraz szersze kręgi. Napastnicy - kryjący się pod nazwą LAPSUS$ - domagają się od firmy publikacji sterowników graficznych w ramach open source.
Jeśli tak się nie stanie, hakerzy grożą publikacją wrażliwych danych korporacji, w tym szczegółów na temat budowy chipsetów, a także detali nadchodzących urządzeń producenta.
Nie jest obecnie jasne, co dokładnie znajduje się w wykradzionych plikach, lecz Nvidia sama przyznała w oświadczeniu dla agencji Reutersa, że część danych znalazła się w sieci.
„Nie mamy dowodów na instalację programów ransomware w środowisku firmowym, ani też na powiązanie ataków z konfliktem na linii Rosja-Ukraina” - napisano w oświadczeniu.
Wspomniany szantaż dotyczący sterowników to kolejne żądania ze strony LAPSUS$. Wcześniej grupa domagała się także zdjęcia ogranicznika zmniejszającego wydajność kart graficznych „zielonych” podczas wydobywania kryptowalut.
„Po rozważeniu pozycji naszej oraz Nvidii, zdecydowaliśmy się dodać jeszcze jeden warunek” - czytamy w komunikacie hakerów, cytowanym przez serwis Videocardz. Jeśli korporacja nie przystanie na żądania, pliki zostaną opublikowane w piątek.