Half-Life: Alyx nie zostanie opóźnione - przekonuje Valve
Bohaterka skorzysta tylko z jednoręcznej broni.
Valve jest przekonane, że Half-Life: Alyx nie zostanie opóźnione i strzelanka na VR zadebiutuje w marcu. Poinformowano o tym podczas sesji pytań i odpowiedzi, jaką zorganizowano na forum Reddit.
„Za wyjątkiem paru poprawek do finałowej sceny, gra jest skończona. Wielu z nas, a także testerzy, przeszło już całość kilka razy” - napisali deweloperzy.
„Teraz skupiamy się na dopracowaniu gry i pozbyciu się błędów, tak jak planowaliśmy. Jesteśmy pewni, że dostarczymy grę na czas”.
Nie ujawniono zbyt wielu szczegółów dotyczących rozgrywki, ale poinformowano między innymi, że Alyx skorzysta tylko z takiej broni palnej, którą można obsługiwać jedną ręką - nie zobaczymy więc raczej karabinów szturmowych czy typowych strzelb.
Jeden z deweloperów stwierdził, że udało się osiągnąć odpowiednią atmosferę horroru w kilku etapach, a straszniejsze momenty są dawkowane „w odpowiednich ilościach” - ten sam twórca przyznał nawet, że był jedynym testerem, który podczas niektórych spotkań z headcrabami musiał zdejmować gogle VR ze strachu.
Odnośnie headcrabów - potwierdzono też, że możliwe będzie założenie na takiego stworka wiadra. Monstrum nadal będzie się poruszać, a wiadro razem z nim. To tylko potwierdza, że podobnie jak Half-Life 2, Alyx zaoferuje wiele okazji do zabaw z fizyką obiektów.
Half-Life: Alyx to prequel Half-Life'a 2. Akcja osadzona jest niedługo po tym, jak siły opresyjnego Kombinatu wygrały błyskawiczną wojnę z obrońcami ludzkości. Twórcy zbudowali całą grę z myślą o wirtualnej rzeczywistości. Wszystkie elementy rozgrywki są ściśle powiązane z wirtualną przestrzenią i możliwymi interakcjami.
Źródło: Reddit
Następnie: Europa Universalis 4 i wszystkie DLC w abonamenie - na razie w ramach testów