Skip to main content

Halo: The Master Chief Collection - idealny prezent dla fanów

Próba wskrzeszenia społeczności przed premierą Halo 5.

Mapa Ascension z Halo 2, w wersji HD

W sieciowych potyczkach Halo nie znajdziemy teraz wielkich tłumów. Opiekujące się serią studio 343 Industries zdaje sobie z tego sprawę. Obecnie, przed premierą Halo 5: Guardians - potencjalnie najważniejszej gry na wyłączność dla Xbox One - czas zmienić ten stan rzeczy.

Odpowiedzią jest premiera zestawu, skierowanego do fanów z sentymentem wspominających Halo 2, z wczesnym dostępem do następnej części strzelanki do kompletu. Tym właśnie jest Halo: The Master Chief Collection - iskrą, która ma ponownie rozbudzić społeczność Halo.

Nadal nie znamy zbyt wielu szczegółów na temat Halo Nightfall, ale produkcja jest podobno w toku. Warto skupić się więc na grach, dostępnych już w dniu premiery: Halo: Combat Evolved Anniversary Edition, nowe Halo 2 Anniversary Edition od firm Crtain Affinity i Sabre Interactive oraz konwersji Halo 3 i Halo 4 na Xbox One, wykonanych przez twórców Crackdown 2 - Ruffian Games. Całość łączy nowy interfejs.

Graficznie, Halo 2 Anniversary zostało całkowicie zremasterowane, z nowymi przerywnikami filmowymi od specjalistów z firmy Blur. Podobnie jak w Halo: Combat Evolved Anniversary Edition, możemy przełączać się pomiędzy oryginalną oprawą graficzną i nowym silnikiem, za pomocą jednego przycisku. Przełączamy jednak nie tylko grafikę, ale także dźwięk: w „starej” oraz nowej wersji, przygotowanej z pomocą Skywalker Sound. „To jak spojrzenie na dziesięć lat ewolucji gier, dzięki jednemu przyciskowi” - chwali się producent wykonawczy Dan Ayoub.

„Szczególnie Halo 4 jest dobrym przykładem i momentami wygląda niemal jak gra nowej generacji”

dyrektor serii Halo, Frank O'Connor
Zobacz na YouTube

Halo 3 i 4 nie zostały jednak potraktowane w podobny sposób. Tutaj skupiono się raczej na pojedynczych efektach graficznych i podniesieniu płynności do 60 klatek na sekundę. Poprawiono także oprawę, ale obiekty wyglądają teraz lepiej, ponieważ wyświetlane są na potężniejszym Xbox One - wyjaśnia starszy producent Dennis Ries.

Dyrektor serii Halo - Frank O'Connor - dodaje, że zobaczymy znaczącą poprawę. - Nie robimy z silnikami niczego specjalnego poza przeniesieniem ich na architekturę Intela w Xbox One, ale robimy sporo z jakością obrazu - mówi w rozmowie z Eurogamerem.

- Już samo przejście na 1080p60 i dedykowane serwery gwarantuje poprawę, ale zwłaszcza w przypadku Halo 3 i Halo 4 było wiele rzeczy, które nie pokazywały się na ekranie ze względu na ograniczenia Xboksa 360.

- Szczególnie Halo 4 jest dobrym przykładem i momentami wygląda niemal jak gra nowej generacji, tylko dzięki tej transformacji na Xbox One. Pojawiają się rzeczy niewidoczne na X360. Sporo dotyczy jakości obrazu i płynności, ale zobaczymy sporą poprawę nawet bez żadnych zmian w kodzie.

Wszystkie rozdziały kampanii są odblokowane od początku, by można bezpośrednio wskoczyć do akcji w ulubionym momencie.

- Wszyscy pamiętają pierwszy raz, gdy zagrali w Halo - mówi Ayoub. - Chcieliśmy dać graczom możliwość ponownego przeżycia tych wspomnień, a nie tylko wrzucić do pudełka masę płyt. Chodziło nam o coś bardziej eleganckiego. Tak narodził się interfejs.

Zobacz na YouTube

Ciekawym dodatkiem są przygotowane listy, zabierające graczy w podróż po poziomach według ustalonego schematu, jak na przykład wszystkie etapy z Halo Combat Evolved z pojazdami, wszystkie etapy, gdzie pojawia się Flood, czy wszystkie etapy z pięciu gier, gdzie zobaczyć można czołgi. A na sam koniec cztery ostatnie poziomy z każdej gry lub - dla wytrwałych - saga Master Chiefa, czyli cztery gry od początku do końca. Ries spodziewa się, że taki maraton może zająć około 32 godzin. Listy będą aktualizowane po premierze, ale nie będzie można tworzyć własnych zestawów.

Dla wielu graczy główną atrakcją będzie jednak tryb sieciowy. Kolekcja zawiera wszystkie mapy, jakie kiedykolwiek pojawiły się na konsolach i PC, w tym sześć etapów z Halo 2, odtworzonych od podstaw. Łącznie daje to ponad 100 map.

Poziomy podzielono na tryby rozgrywki. Po wybraniu jednej z opcji, gra automatycznie zacznie poszukiwania graczy, a po starcie meczu wybierze kilka losowych map z całej serii. Następną planszę wybrać można poprzez głosowanie.

Biedny Grunt

Bez względu na decyzję, gra przełącza się na silnik, na jakim powstała określona mapa. Jeśli wybierzemy poziom z Halo 3, zagramy według zasad Halo 3 z 2007 roku. Jeśli następny poziom pochodzi z Halo 4, włącza się silnik Halo 4 i tak dalej. Nadal możemy także tworzyć własne rozgrywki, na jednej mapie.

Co najważniejsze, wszystkie cztery tytuły działają w 60 klatkach na sekundę. Twórcy nie są jeszcze pewni, czy uda im się osiągnąć 1080p. Udało się w Halo 1, 3 i 4, ale niespodziewanie problemy sprawia Halo 2.

- Sprawa Halo 2 Anniversary pozostaje otwarta - mówi O'Connor. - Mamy dwa bufory ramki w pamięci graficznej i staramy się osiągnąć poziom grafiki z Xbox One. Staramy się osiągnąć 1080p, ale możemy poświęcić rozdzielczość.

W Halo 2 Anniversary powrócą także terminale z Halo: Combat Evolved. W Halo 1 terminale odblokowywały animowany komiks, ujawniający elementy fabuły Halo. Podobnie będzie w odświeżonej wersji Halo 2, ale tym razem poznamy nowe informacje na temat historii Halo 5.

Jeśli zaś mowa o Halo 5, Halo: The Master Chief Collection zawiera dostęp do wersji beta tej gry. Testy rozpoczną się 27 grudnia, potrwają do 15 stycznia i obejmą rozgrywki w trybie sieciowym. Pełna wersja ukaże się dopiero jesienią przyszłego roku.

Halo: The Master Chief Collection ukaże się 11 listopada, dokładnie dziesięć lat po premierze oryginalnego Halo 2 na pierwszym Xboksie.

Zobacz na YouTube

Zobacz także