„Harry Potter”: gwiazdy oddają hołd zmarłemu odtwórcy roli Hagrida
Wszyscy kochali Robbiego Coltrane’a.
Robbie Coltrane, popularny odtwórca roli Rubeusa Hagrida, niespodziewanie zmarł w wieku 72 lat. Aktorzy pogrążeni w smutku postanowili oddać hołd swojemu przyjacielowi z planu, którego pokochały miliony fanów na całym świecie.
Pomimo wielu różnych ról, Coltrane najbardziej jest kojarzony z postacią sympatycznego gajowego z serii filmów o nastoletnim czarodzieju. Po raz pierwszy wcielił się w nią w produkcji „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” w 2001 roku. Bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów i kolegów z pracy, którzy pożegnali go w mediach społecznościowych.
„Robbie był jednym z najzabawniejszych ludzi, jakich spotkałem. Sprawiał, że ciągle się śmialiśmy. Szczególnie miło wspominam, jak podtrzymywał nas na duchu w »Więźniu Azkabanu«, kiedy wszyscy godzinami ukrywaliśmy się przed ulewnym deszczem w chacie Hagrida, a on opowiadał historie i żartował, żeby podnieść nasze morale” - napisał Daniel Radcliffe, czyli filmowy Harry Potter.
„Robbie był najbardziej zabawnym wujkiem, jakiego kiedykolwiek miałam, ale przede wszystkim był bardzo opiekuńczy i współczujący. […] Naprawdę będzie mi brakowało twojej słodkiej obecności, twoich przezwisk, twojego ciepła, twojego uśmiechu i twoich uścisków. Uczyniłeś z nas swoją rodzinę. Wiedz, że byłeś nią dla nas. Nie było lepszego Hagrida. Sprawiłeś, że bycie Hermioną Granger sprawiało mi radość” - przyznała Emma Watson na swoim profilu na Instagramie.
„Nigdy nie zapomnę zapachu cygar i kleju do brody - to było cudowne połączenie. Nikt inny na tej planecie nie mógł zagrać Hagrida, tylko Robbie. Na planie był taki sam, jak w życiu - ciepły, współczujący, zabawny. Człowiek o wielkim sercu, który wciąż się nami opiekował nawet dekady później” - wspomina Rupert Grint, wcielający się w postać Ronalda Weasleya.
„Jednym z moich najmilszych wspomnień z kręcenia Harry'ego Pottera była nocna sesja do pierwszego filmu w zakazanym lesie. Miałem 12 lat. Robbie troszczył się i opiekował się wszystkimi wokół niego. Bez wysiłku. Rozśmieszał nas. Bez wysiłku. Był wielkim przyjaznym gigantem na ekranie, ale jeszcze bardziej w prawdziwym życiu. Kocham cię, kolego - dziękuję za wszystko” - napisał Tom Felton, filmowy Draco Malfoy.
Robbie Coltrane zagrał także w dwóch filmach o Jamesie Bondzie pt. „GoldenEye” i „Świat to za mało”, gdzie wcielał się w rolę Walentina Żukowskiego. Ponadto, otrzymał nagrodę BAFTA w kategorii „najlepszy aktor telewizyjny” za postać policyjnego doktora Fitza w brytyjskim serialu kryminalnym „Cracker”.