HBO zawęziło termin premiery 2. sezonu The Last of Us. Zostało kilka miesięcy czekania
Byle do wiosny.
Na premierę 2. sezonu The Last of Us nie trzeba będzie czekać tak długo, jak pierwotnie zakładano. Przedstawiciel HBO potwierdził, że nowe odcinki serialu ukażą się wiosną przyszłego roku.
Do tej pory firma ograniczała się do szerszego pojęcia „premiery w 2025 roku”, więc okres niewątpliwie się zawęził. Jak informuje serwis IGN, dobre wieści przekazał Casey Bloys, prezes działu HBO zajmującego się zawartością, podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.
Nie możemy więc wykluczać, że od debiutu 2. sezonu The Last of Us dzielą nas zaledwie cztery miesiące. Konkretną datę powinniśmy poznać niedługo, zapewne przy okazji publikacji nowego zwiastuna.
Kontynuacja The Last of Us zmierza wyłącznie na platformę Max, a opowieść - podobnie jak w sezonie pierwszym - będzie rozwijana w tygodniowych odstępach. Twórcy serialu - Craig Mazin i Neil Druckmann - potwierdzili, że materiału do zaadaptowania z The Last of Us Part 2 jest zbyt dużo, dlatego zamierzają rozwinąć opowieść na kolejne sezony. O ile, oczywiście, otrzymają na to zgodę od HBO.
- Materiał fabularny, który otrzymaliśmy z Part 2, jest znacznie większy niż ten z pierwszej gry, więc musieliśmy wymyślić, jak opowiedzieć tę historię przez kilka sezonów - tłumaczył Mazin. - Kiedy to robisz, szukasz naturalnych punktów przerw. W tym sezonie naturalny punkt wydawał się następować po siedmiu odcinkach.