Hellblade 2 z limitem 30 FPS na Xbox Series X i S. Trybu wydajności nie będzie
Bardziej „filmowe” wrażenia.
W sieci pojawiły się pierwsze wrażenia z nadchodzącego Senua’s Saga: Hellblade 2. Opinie osób, które mogły już zagrać w tytuł, są bardzo pozytywne, ale pojawił się pewien szkopuł: tytuł będzie działał na konsolach Xbox Series X/S jedynie w 30 klatkach na sekundę.
Jak informuje portal Gamingbolt, cytując fragmenty artykułu niemieckiego serwisu GamePro, zarówno na mocniejszej, jak i słabszej wersji konsoli, tytuł nie będzie oferował przełączania trybów grafiki. Oczywiście podobnie jak to miało miejsce np. ze Starfield, gracze na PC nie będą pod tym względem ograniczeni, pod warunkiem że mają odpowiednio mocny komputer.
Mark Slater-Tunstill - szef działu efektów wizualnych w Ninja Theory - potwierdził, że studio nie planuje dodawać trybu wydajności na konsolach, a zamiast tego celem deweloperów było zbudowanie bardziej „filmowego” klimatu w grze - podobnie, jak wiele kinowych hitów kręconych jest i wyświetlanych w jedynie 24 klatkach na sekundę.
Z drugiej strony serwis Polygon nazywa najnowsze dzieło brytyjczyków „prawdziwym pokazem mocy” silnika Unreal Engine 5. Można więc domniemać, że priorytetem dla twórców było, aby gra wyglądała jak najlepiej, nawet na słabszym Xbox Series S. Niemniej zapewne wielu graczy preferujących więcej klatek na sekundę ponad jakość grafiki będzie bardzo niezadowolona z takiej decyzji studia.
Przypomnijmy, że Hellblade 2 zadebiutuje już 21 maja na Xbox Series X/S oraz PC wyłącznie w dystrybucji cyfrowej. Tytuł wyceniono na 49,99 dolarów, czyli około 200 złotych, a czas ukończenia produkcji ma wynosić ok. 9 godzin. Deweloperzy postanowili jeszcze bardziej uwypuklić problemy psychiczne bohaterki, miksując głosy w głowie Senuy z myślą o słuchawkach obsługujących trójwymiarowy dźwięk przestrzenny.