Hellboy powróci w kolejnym filmie. Seria może odbić się od dna
Poprzednia odsłona była finansową klapą.
Hellboy zostanie bohaterem kolejnego filmu pod tytułem „Hellboy: The Crooked Man”. Współautorem scenariusza został Mike Mignola, pomysłodawca postaci. Pamiętajmy, że ostatnia odsłona serii przygód pół demona, pół człowieka okazała się finansową klapą.
Za kamerą nowej produkcji stanie Brian Taylor, twórca takich widowisk jak „Ghost Rider 2”, „Adrenalina” czy „Mama i tata”. Jak informuje portal Deadline, projekt będzie inspirowany historią znaną z komiksu „Hellboy: Lichwiarz” z 2008 roku, którego akcja rozgrywa się w 1956 roku w Wirginii Zachodniej.
Tytułowy bohater pewnego razu natrafia na człowieka o imieniu Tom. Mężczyzna za młodu zawarł pakt z diabłem, co nie skończyło się dla niego zbyt dobrze. Prosi więc Hellboya o wsparcie w walce o odzyskanie duszy.
Twórcy podkreślają, że ich projekt nie będzie powiązany fabularnie z poprzednimi widowiskami o bohaterze z piekielnymi korzeniami. Zauważmy, że „Hellboy” z 2019 roku nie był udaną finansowo produkcją. Tytuł przyniósł ze sprzedaży biletów zaledwie 55 milionów dolarów, przy budżecie wynoszącym 50 milionów dolarów bez uwzględnienia kosztów promocji. Znacznie lepiej wypadły za to filmy „Hellboy” z 2004 roku i „Hellboy: Złota armia” z 2008 roku, których dochód wyniósł w sumie około 270 milionów dolarów.
Zdjęcia do nowego widowiska mają ruszyć w kwietniu tego roku w Bułgarii. Aktualnie kompletowana jest obsada. Nie zaplanowano jeszcze daty premiery.