Henry Cavill o adaptacji Warhammera 40K. „Dzieją się wielkie rzeczy”
Projekt jest w dobrych rękach.
Henry Cavill zapewnia, że fani uniwersum Warhammera 40K nie mają powodów do zmartwień. Prace nad ekranizacją powstającą we współpracy z Amazonem przebiegają po cichu, ale sprawnie.
Przypomnijmy, że ostatnią dawkę wieści o wymarzonym projekcie Cavilla otrzymaliśmy w grudniu zeszłego roku, gdy ogłoszono oficjalnie rozpoczęcie prac nad ekranizacją (filmu lub serialu) w mrocznym uniwersum. Wciąż nie poznaliśmy jednak żadnych konkretów.
Brytyjski aktor poruszył temat produkcji w rozmowie z serwisem Collider, gdzie pojawił się w ramach promocji nowego filmu szpiegowskiego „Argylle”. „Warhammer rozwija się bardzo dobrze” - zdradził. „Dzieją się wielkie rzeczy, którymi jesteśmy bardzo podekscytowani”.
Pierwsza wzmianka o planach przerzucenia świata plastikowych figurek na wielki ekran pojawiła się w 2022 roku. „Warhammera pokochałem już gdy byłem chłopcem, dlatego ta chwila jest dla mnie naprawdę wyjątkowa” - mówił Cavill po zapowiedzi projektu.
„Możliwość kierowania tym kinowym uniwersum od samego początku to ogromny zaszczyt i odpowiedzialność. Nie mógłbym być bardziej wdzięczny za całą ciężką pracę włożoną przez Amazon i Games Workshop. Jestem o krok bliżej do spełnienia marzenia, które towarzyszyło mi przez całe życie” - dodał.
Rok później - w grudniu - ujawniono, że Amazon gromadzi aktualnie zespół „elitarnych scenarzystów”, który pomoże przenieść na ekrany postacie i lokacje uwielbiane przez graczy. Na czele tej grupy stanie oczywiście Henry Cavill, który po porzuceniu roli Geralta z Rivii zyskał najwyraźniej sporo wolnego czasu.