Hideo Kojima apeluje, by ktoś wysłał go w kosmos
Wszystko dla gry.
Hideo Kojima zapewnia, że chciałby opuścić Ziemię i „stworzyć grę, w którą można grać w kosmosie”.
Słynny japoński producent pojawił się w Nowym Jorku na premierze filmu dokumentalnego „Connecting Worlds”, gdzie popularny prezenter Geoff Keighley zapytał swojego przyjaciela o to, co chciałby zrobić w przyszłości.
- Chciałbym udać się w przestrzeń kosmiczną. Chcę wybrać się w kosmos i stworzyć grę, w którą można zagrać w kosmosie... Proszę, niech ktoś wyśle mnie w kosmos - mówił, cytowany przez obecnego na miejscu dziennikarza serwisu Axios.
Część obserwatorów przyzna zapewne, że każda grą, w którą gramy, uruchamiana jest w kosmosie, którego Ziemia jest przecież częścią. Inna osoba obecna na premierze dodała na Twitterze, że Kojima żartował, mówiąc o planach, lecz przyznać należy, że w jego przypadku tego typu dowcip brzmi jak całkiem standardowy pomysł.
Dla przykładu, w Boktai: The Sun is in Your Hand słynny producent postawił na kartridż ze specjalnym czujnikiem, dzięki któremu konsolę GBA trzeba było zabrać na słońce, by w ten sposób ładować bronie. W przeszłości mówił też o koncepcie tytułu, który uległ by autodestrukcji w przypadku śmierci postaci.
Wspomniane „Connecting Worlds” opowiada o karierze Kojimy po opuszczeniu Konami, jako „podróż do kreatywnego umysłu najbardziej kultowego twórcy gier wideo na świecie”, który ma zapewne tyle samo zwolenników, co osób, które wolałyby nie sprowadzać go z powrotem na Ziemię po podróży w kosmos.