High on Life to najdziwniej oceniana gra roku. Oceny od skrajnie niskich po najwyższe
Przeważają jednak pozytywne.
W sieci można przeczytać już pierwsze recenzje High on Life, czyli gry zaprojektowanej przez Justina Roilanda - twórcy hitowego serialu „Rick i Morty”. Jak się okazuje, nietypowa produkcja podzieliła krytyków - otrzymuje zarówno skrajnie niskie oceny, jak i te najwyższe.
Dotychczasowe recenzje zebrał między innymi serwis agregujący OpenCritic. Obecnie tytuł posiada średnią ocen 73 punkty na 10, przy czym zaledwie 47 procent krytyków jednoznacznie poleca grę.
Jedną z najniższych ocen - 3 na 10 - wystawił portal But Why Tho, nazywając grę „najbardziej irytującym, żenującym i nudnym doświadczeniem od lat”. Nasi koledzy z redakcji Eurogamer.net również nie byli dziełu przychylni, zdecydowanie odradzając grę. „Żałosny koktajl pomysłów z innych platformówek akcji oraz najgorszych cech »Ricka i Morty’ego «” - czytamy w recenzji.
Spora część krytyków wystawiła jednak High on Life bardziej pozytywne opinie. „Zabawna strzelanka z zapadającą w pamięć i prześmieszną historią, ale też kilkoma poważnymi błędami” - uważa redakcja Game Rant i ocena tytuł na 4 gwiazdki z 5. „Wymaga nieco przyzwyczajenia i cierpi z powodu małej różnorodności wrogów, ale to dobra komedia ze świetnym wprowadzeniem i finałem” - podsumowuje redaktor serwisu TechRaptor, wystawiając grze notę 8 na 10.
Jeszcze bardziej zachwyceni grą byli autorzy z portali MonsterVine oraz XboxEra. Ten pierwszy nagrodził produkcję oceną 4,5 na 5, nazywając ją „bez wątpienia jedną z najzabawniejszych gier od dawna”. Druga opinia natomiast daje dziełu Roilanda aż 9 punktów z 10 możliwych, mówiąc w podsumowaniu wprost, że „High on Life jest po prostu fantastyczne i każdy powinien w nie zagrać”.
Przypomnijmy, że High on Life jest już od dzisiaj dostępne na komputerach oraz konsolach Xbox One i Xbox Series X/S. Tytuł możemy kupić na własność poprzez Steam, Epic Games Store lub Microsoft Store, albo ograć w ramach abonamentu Game Pass.