„Historyczny upadek” Intela. Firma straciła 8 mld dolarów na wartości
Ostatni kwartał rozczarował.
Intel stracił w piątek 8 mld dolarów na wartości, podczas gdy inwestorom na giełdzie w Nowym Jorku nie spodobały się najnowsze wyniki finansowe spółki, a także prognozy - wieszczące dalsze problemy.
„Żadne słowa nie mogą opisać czy wyjaśnić historycznego upadku Intela” - dramatyzuje analityk Hans Mosesmann z firmy Rosenblatt Securities, cytowany przez agencję Reuters.
Jeśli mowa o liczbach, w kwartale zakończonym 31 grudnia ubiegłego roku firma wygenerowała 664 miliony dolarów straty. Jeszcze w ubiegłym roku w analogicznym okresie chwalono się zyskiem na poziomie 4,62 mld dol. Tak ogromna zmiana sytuacji zaskoczyła analityków i inwestorów.
Znacząco spadły także przychody, do 14,04 mld dolarów. W porównaniu z ostatnim kwartałem 2021 roku jest to aż 32 procent mniej. To już czwarty kolejny kwartał ze spadkiem sprzedaży, podczas gdy firma nie jest w stanie dorównać do poziomów osiąganych podczas pandemii Covid-19.
Sytuacji nie poprawia fakt, że dyrektor generalny Pat Gelsinger ostrzegł jednocześnie, że Intel będzie zmagał się ze „stałymi przeciwnościami w obecnych warunkach ekonomicznych”, więc przyszłość nie rysuje się zbyt obiecująco.
Jednym z problemów są zbyt duże zapasy chipów, wyprodukowanych właśnie podczas boomu związanego z koronawirusem. Magazyny są pełne, więc fabryki nie mogą pracować pełną parą, co przekłada się na dodatkowe koszty w ich utrzymaniu.
Aby poprawić sytuację, Intel zamierza ciąć koszty, nawet 3 mld dolarów w tym roku. „Jest teraz wyraźnie widoczne, dlaczego muszą ciąć tak dużo, ponieważ oryginalne założenia okazały się być fantazją” - dodał inny analityk.
Powody do zadowolenia ma więc AMD, które przeskoczyło najważniejszego konkurenta pod względem kapitalizacji, a więc ogólnej wartości wszystkich akcji na giełdzie.