Hogwarts Legacy - długość gry, 100 zagadek, misje poboczne. Przeciek ujawnia sporo informacji
Magiczny wyciek.
W sieci pojawił się potężny przeciek z Hogwarts Legacy. To kilka zdjęć i grafik koncepcyjnych z gry, a także sporo informacji o świecie i gameplayu - co prawda niepotwierdzonych, ale prawdopodobnych.
Zacznijmy od obrazków, które pochodzą podobno z oficjalnego artbooka gry. Widzimy na nich ekran ekwipunku postaci (z bohaterem w stroju do Quidditcha - mimo że tego sportu nie będzie w grze), a także rzut okiem na kilka lokacji, w tym jedną z klas i ulicę Pokątną. Jest też wczesna wersja mapy świata.
Odpowiedzialny za przecieki obrazków leaker podzielił się też innymi szczegółami odnośnie gry, w tym jej długością. Hogwarts Legacy to podobno gra na 35 godzin, choć zagorzali fani Harry'eggo Pottera mogą spędzić na zabawie nawet 70 godzin, by „wymaksować” produkcję.
Są też dość niepokojące wieści, zgodnie z którymi mapę gry zmniejszono o jedną czwartą, a względem pokazu z września 2020 roku, „wycięto lub przerobiono” nawet 90% gry.
Poniżej przedstawiamy najważniejsze informacje z przecieku, zebrane przez jednego z użytkowników Reddita. Uwaga jednak na potencjalne spoilery.
- Długość gry to 35 godzin, ale „wymaksowanie” zajmie 70;
- Fabuła będzie się nieco różnić w zależności od wybranego domu, choć jej finał ma być identyczny. „Uczniowie pewnego domu odwiedzą Azkaban” - wspomina leaker, mając na myśli więzienie dla czarodziejów;
- W grze można się nauczyć zaklęcia Avada Kedavra (natychmiastowa śmierć) w jednym z zadań pobocznych, w późniejszej części gry;
- W grze jest prawie 100 zagadek Merlina, a ich rozwiązanie wymaga wykorzystania umiejętności nabytych w szkole;
- Twórcy pracowali nad implementacją Quidditcha do gry. Rozgrywka miała obejmować wszystkie 4 pozycje znane fanom uniwersum. Po roku prac porzucono jednak pomysł;
- Względem pierwszego pokazu z września 2020 roku, 90% gry zostało wycięte lub przerobione;
- Mapa została zmniejszona o jedną czwartą, ale „utracone” lokacje mogą powrócić w DLC - jeśli gra się odpowiednio sprzeda;
- Misja ekskluzywna dla platformy PS5 jest podobno „bardzo interesująca”;
- W grze jest sporo misji pobocznych, ale w tej kwestii uczniowie Ravenclaw zostali podobno potraktowani po macoszemu;
- Misje poboczne są bardzo dobrej jakości i nie tylko warto, ale wręcz trzeba je wykonywać, żeby mieć odpowiednią moc do zadań głównych;
- Można latać na miotle wokół zamku Hogwartu, ale nie można wlecieć na miotle lub wierzchowcu do Hogsmeade;
- Gracze będą mogli złapać feniksa o imieniu Phlegm.
Oczywiście warto traktować powyższe wieści z lekkim przymrużeniem oka, ale wydają się być wiarygodne, szczególnie że pochodzą od osoby, która weszła w posiadanie artbooka. Hogwarts Legacy zadebiutuje już 10 lutego - choć na razie tylko na PC, PS5 i Xbox Series X/S.