Hogwarts Legacy - jest pierwszy gameplay. Walki czarodziejów i zwiedzanie szkoły magii
Premiera pod koniec 2022 roku.
Zgodnie z zapowiedziami, studio Avalanche Software zaprezentowało pierwsze spojrzenie na Hogwarts Legacy podczas State of Play. Deweloperzy opowiedzieli o wszystkich najważniejszych aspektach produkcji. Nie podano daty premiery, ale zawężono ja do okresu świątecznego 2022 roku.
Gracz wciela się w samodzielnie stworzonego czarodzieja lub czarodziejkę i dołącza do magicznej szkoły Hogwartu na piąty rok nauki. Student posiada zdolność kontrolowania zapomnianej, antycznej magii, którą nie władają nawet profesorowie.
Głównym celem fabularnym jest powstrzymanie narastającego buntu goblinów, którzy poprzez współpracę z czarnoksiężnikami zagrażają nie tylko Hogwartowi, ale całemu magicznemu światu.
Po dotarciu do szkoły, nowy uczeń, zgodnie z wieloletnimi zasadami szkoły, zostanie przypisany do jednego z czterech domów przez Tiarę Przydziału. Nie jest jasne, czy gracz będzie miał wpływ na decyzję, ale można się spodziewać, że twórcy nie pozostawili tak ważnej sprawy przypadkowi.
Zajęcia, jakie wspomniano w gameplayu, to zaklęcia i uroki, obrona przed czarną magią, zielarstwo i warzenie eliksirów, ale będzie ich więcej. Podczas lekcji zmierzymy się nawet z innymi czarodziejami w pojedynkach jeden na jednego.
Pomiędzy lekcjami można swobodnie zwiedzać Hogwart, odkrywając chociażby lochy czy sekretne przejścia. W zakamarkach szkoły magii poukrywano też zagadki.
Walka jest zdecydowanie zręcznościowa. Bohater lub bohaterka może szybko atakować, odbijać wrogie czary, a nawet robić uniki. Korzysta też ze swoich specjalnych zdolności, a także wspomagaczy pokroju eliksirów czy np. mandragory, która ogłusza przeciwników.
Deweloperzy pieczołowicie zaprojektowali nie tylko sam Hogwart, ale też okolice - w tym wioskę Hogsmeade, w której znajdziemy liczne sklepy. Świat można eksplorować pieszo oraz na latającej miotle.
W grze nie mogło oczywiście zabraknąć rozwoju postaci. Gracz odblokowuje talenty i umiejętności, które - zgodnie z obietnicami twórców - pozwalają stworzyć własny styl zabawy. Gameplay ujawnia, że można się nawet skradać, ukrywając postać magicznym kamuflażem.
Hogwarts Legacy oferuje też system towarzyszy. Kiedy zaprzyjaźnimy się z wybranym uczniem lub uczennicą, będzie nam towarzyszyć w przygodach. Każdy towarzysz ma podobno własną historię, którą można odkryć.
Dość zaskakującym elementem jest możliwość stworzenia i spersonalizowania własnego zakątka, swoistej „bazy wypadowej”. Gracz będzie miał dostęp do edytora budynków i otoczenia.
Przypomnijmy, że w Hogwarts Legacy nie spotkamy Harry'ego Pottera, Rona czy Hermiony - akcja rozgrywa się bowiem w XIX w., a więc na długo przed książkowymi i filmowymi przygodami czarodzieja z blizną w kształcie błyskawicy.
Gra trafi nie tylko na konsole PlayStation, ale też Xbox i PC.