Horizon Zero Dawn - analiza wydajności na PS4 Pro
Wstępny test Digital Foundry.
Jest jeszcze wcześnie i brakuje materiałów z PlayStation 4 Pro, więc musimy wykorzystać to, co mamy, a Horizon Zero Dawn to bez wątpienia najbardziej imponujący tytuł pokazany na PlayStation Meeting. Jednocześnie dostajemy fascynujący przykład na to, jak świetnie sprawdza się algorytm skalowania, służący do przygotowania obrazu dla posiadaczy ekranów 4K - w porównaniu z natywnym 1080p na standardowym PS4.
Krótko po zakończeniu imprezy w Nowym Jorku, Sony opublikowało materiały w 4K i 60 klatkach na sekundę. Horizon to tytuł stawiający na 30 FPS, ale dodatkowa płynność pozwala generować wiarygodny wykres wydajności, co przekłada się na autentyczne spojrzenie na stan prac studia Guerrilla na nowym sprzęcie Sony.
Otrzymujemy względnie stałe 30 FPS z okazjonalnymi spadkami, czego można spodziewać się na kilka miesięcy przed premierą. Horizon jest także interesujące jako jeden z najlepszych przykładów na sprzętowe skalowanie rozdzielczości 2160p ,w stylu szachownicy. Niestety, dostępne materiały nie są wystarczająco wysokiej jakości, by zbadać działanie tego systemu, ale obok wideo mamy też screeny w 3840×2160.
To dobry start dla osób zainteresowanych podejściem Sony do 4K, a powyższe screeny to rzeczywiste ramki wyrenderowanego obrazu, a nie dopracowane Photoshopem materiały marketingowe - widać drobne artefakty na przezroczystych elementach, jak włosy bohaterki. Graczom dysponującym telewizorom 4K sugerujemy włączenie obrazów na pełnym ekranie, co da lepsze spojrzenie na to, jak gra będzie wyglądała. Brakuje HDR, ale poziom detali jest imponujący.
Możemy też potwierdzić, że aktualizacja dla posiadaczy PlayStation 4 Pro i ekranów 1080p ograniczona jest do wygładzania krawędzi (ponieważ obraz 4K jest skalowany w dół, co daje świetne pokrycie brzegów), choć dyrektor zarządzający Guerrilla Games - Hermen Hulst - wspomniał o możliwości zwiększenia wydajności.
Ze wszystkich tytułów pokazanych na PlayStation Meeting, Horizon Zero Dawn było nie tylko najbardziej imponujące, ale to także tytuł, przy którym spędziliśmy najwięcej czasu. Obecnie mamy czas tylko na wstępne wrażenia - szersze obserwacje opublikujemy wkrótce.