Hotline Miami (PS3, PS Vita) - Recenzja
Jedna z najciekawszych gier niezależnych ostatnich lat trafia na PlayStation. Czy warto po nią sięgnąć?
„Pełne pikselowego okrucieństwa sceny sugerują, że Hotline Miami jest prostą, bezmyślną i bezrefleksyjną rzezią, w której liczy się tylko zręczność. Nic podobnego!" - tak pisaliśmy o grze studia Dennaton Games, zaznaczając, że jest to rasowy reprezentant „skradanek", w którym „planowanie i ostrożność to najprostsza droga do zwycięstwa”.
Tymczasem Hotline Miami ukazuje się PlayStation 3 oraz PlayStation Vita. W obu przypadkach tytułu jest równie wyśmienity, co wersja komputerowa.
Sterowanie zostało bardzo dobrze przystosowane do tego, co oferują obydwie platformy. Lewą gałką poruszamy się po planszy, podczas gdy prawą celujemy. Pozwala to na szybszą i bardziej precyzyjną kontrolę nad postacią niż w przypadku klawiatury i myszki. Reszta akcji została rozmieszczona po przyciskach bardzo intuicyjnie i każdy miłośnik akcji i strzelanek bez problemu się tu odnajdzie. Pozostali mają do dyspozycji krótki samouczek na początku zabawy, który zapoznaje nas z podstawami rozgrywki.
Wersja na PlayStation 3 pod tym względem wyróżnia się wibracjami pada, które sprawiają, że każde uderzenie, strzał, zabójstwo i śmierć to dla grającego namacalne, znacznie bardziej satysfakcjonujące doświadczenie. Na Vicie część elementów składających się na celowanie została oddelegowana pod ekran dotykowy, co dla niektórych może stanowić wartościowe ulepszenie. Wykorzystanie ekranu nie jest jednak obowiązkowe i bez problemu można grać w bardziej tradycyjny sposób. Warto odnotować jednak, że prawa gałka Vity zdaje się sprawować znacznie lepiej niż jej większa wersja w kontrolerze Dual Shock 3 i nasze reakcje są jakby bardziej precyzyjne.
Kolejną zmianą w stosunku do wersji na komputery PC jest polonizacja. Hotline Miami zostało zlokalizowane, choć obfituje we wszelkiego rodzaju błędy. Literówki, zły kontekst, szyk przestawny - jest tego cała masa. Hotline Miami nie jest, jak pisaliśmy, „prostą, bezmyślną i bezrefleksyjną rzezią", lecz „ stara się skłonić nas do całkiem poważnych przemyśleń" - lokalizacja stanowi ważne udogodnienie dla osób o mniejszej znajomości języka angielskiego.
„Kolejną zmianą w stosunku do wersji na komputery PC jest polonizacja. Hotline Miami zostało zlokalizowane, choć obfituje we wszelkiego rodzaju błędy.”
W wersji na PlayStation Vita oraz PlayStation 3 pojawia się kilka dodatków. Jednym z nich jest maska byka Russella, zmieniająca kolorystykę na czarno-białą, a pozostawiając bez zmian jedynie krew oraz wszelkiej maści neonowe napisy. Gra wygląda wówczas zupełnie inaczej i zabija monotonię, która może się od czasu do czasu wkradać w doświadczenie. Szczególnie, jeżeli ktoś wraca do tytułu ponownie, żeby poprawiać wyniki na poszczególnych poziomach - do czego zachęcają zresztą sieciowe tablice wyników, również dodane w konsolowej wersji tytułu. Gra otrzymała także wsparcie dla trofeów, wśród których pojawiło się nawet trofeum platynowe. Jego zdobycie stanowi nie lada wyzwanie.
Kupując Hotline Miami (cena 31 zł) w wersji na PlayStation 3 lub PlayStation Vita otrzymujemy drugą wersję kompletnie za darmo, co z pewnością ucieszy osoby posiadające obie konsole. W tytuł wbudowana jest także funkcja cross-save, która pozwala wymieniać poprzez „chmurę" zapisane stany gry pomiędzy obiema wersjami. Możemy dzieki temu kontynuować przygodę na Vicie podczas podróży, bez konieczności przechodzenia i odblokowywania wszystkiego na nowo, lub na odwrót.
Hotline Miami w wersji na konsole Sony jest, poza lokalizacją, tytułem dopracowanym, ciekawym i przede wszystkim równie wciągającym, co wersja pecetowa. Być może twórcy mogli dodać do gry znacznie więcej, ale biorąc pod uwagę, że w drodze jest już kontynuacja, nietrudno się domyślić czemu tak się nie stało.