House Party - Valve usuwa erotyczny hit ze Steama
Twórcy szykują poprawki.
Valve usunęło erotyczny symulator House Party ze sprzedaży na Steamie, po otrzymaniu skarg ze strony graczy, narzekających na niektóre z prezentowanych treści. Twórcy zapowiadają wprowadzenie stosownych poprawek.
Produkcja opowiada o „domówce”, gdzie zadaniem jest picie alkoholu, wdawanie się w bójki i podrywanie kobiet.
Tytuł, co chyba nie powinno dziwić, zaraz po premierze spotkał się ze sporym zainteresowaniem użytkowników. W miesiąc sprzedano ponad 35 tysięcy egzemplarzy, nie bez pomocy streamerów i youtuberów, chętnie wykorzystujących pikantne sceny do promocji swoich kanałów.
Część graczy miała jednak zastrzeżenia co do niektórych scen, uznając je za seksistowskie i zbyt wulgarne - stąd reakcja Valve. Szczególnie szeroko krytykowano możliwość szantażowania jednej z kobiet wykradzionymi z jej telefonu zdjęciami.
Odpowiedzialne za prace studio Eek! Games wyjaśnia, że gra wróci do sprzedaży tak szybko, jak to tylko możliwe. Deweloperzy wprowadzają poprawki, ale krytykują też Steam - i społeczeństwo.
„Rozumiemy działanie Valve” - czytamy na blogu. „Reagują na alarmujący pogląd wśród społeczeństwa, według którego seks i nagość to coś złego, gorszego nawet od morderstw, ludobójstwa, tortur i flaków. To elementy są akceptowane i przeważają w większości gier wideo.”
„Nie zgadzam się z taką decyzją, ale ją szanuję. Miałem nadzieję, że miesiąc na wysokich miejscach listy sprzedaży wskazywał na to, iż Steam rezygnuje z takiej hipokryzji.”
„Jestem niezadowolony, że osoby, które kupiły grę, otrzymają złagodzoną wersję, ponieważ pewna grupa odbiorców nie może poprzestać na bojkocie lub zignorowaniu czegoś, co im się nie podoba. Muszą się upewnić, że wszyscy inni nie mogą dobrze się bawić” - dodaje Eek! Games.
House Party pozostaje w bibliotekach graczy, którzy zdecydowali się na zakup.