Hunt: Showdown - pierwsze spojrzenie na rozgrywkę
Nowy tytuł studia Crytek.
W maju informowaliśmy, że Crytek wraca do żywych za pośrednictwem gry Hunt: Showdown, bazującej na przeprojektowanym Hunt: Horrors of the Gilded Age z 2014 roku. Na targach E3 ujawniono pierwszy gameplay i informacje na temat rozgrywki.
Nadal mamy do czynienia z kooperacyjną strzelanką, przeznaczoną dla drużyn składających się maksymalnie z czterech osób. „Drużym” w liczbie mnogiej, ponieważ na mapie pojawi się kilka zespołów.
Cztery takie brygady wybierają się w Hunt: Showdown na polowanie, najczęściej pod osłoną nocy i na podmokłych bagniskach. Celem są oczywiście potwory, lecz trzeba będzie także pozbyć się konkurencji w postaci innych graczy.
Zadania na mapie będą się dynamicznie zmieniały. Dla przykładu, po pokonaniu jednej z większych bestii następnym punktem może być ochrona jego ciała przed kilkoma falami słabszych wrogów.
Całość przypomina więc nieco Evolve, gdyby dodać do tego sporo elementów z DayZ i popularnego ostatnio gatunku battle royale. Poniżej zapis prezentacji na żywo z serwisu Twitch, więc jakość nie jest niestety najlepsza.
Hunt: Showdown trafi w przyszłym roku na PC, PS4 i Xbox One.
Interesująca jest historia produkcji. W 2014 roku Crytek pracował nad darmową grą Hunt: Horrors of the Gilded Age, z naciskiem na kooperację. Rozwojem zajmował się głównie oddział Crytek z USA, utworzony w dużej mierze z byłych pracowników studia Vigil Games, odpowiedzialnego za serię Darksiders.
Jednak już miesiąc po zapowiedzi w amerykańskim biurze doszło do sporej restrukturyzacji, a szef - David L. Adams - odszedł i wraz z kolegami założył wkrótce Gunfire Games, które teraz pracuje nad Darksiders 3 pod opieką THQ Nordic.
O Hunt: Horrors of the Gilded Age zaginął wszelki słuch, lecz część produkcji powraca właśnie za sprawą Hunt: Showdown.