„Indiana Jones 5” zachwycił Stevena Spielberga. „Myślałem, że tylko ja wiem, jak je robić”
Filmowiec docenił pracę kolegi.
Steven Spielberg zobaczył już film „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”, czyli pierwszą część popularnego cyklu, której sam nie wyreżyserował. Filmowiec jest zachwycony widowiskiem i zażartował nawet, że nie spodziewał się tak dobrej kontynuacji serii.
- Miałem okazję obejrzeć tę produkcję dwa wieczory temu - powiedział Spielberg na wydarzeniu Times 100, cytowany przez portal Variety. - Bob Iger [prezes The Walt Disney Company - dop. red.] zorganizował pokaz dla pracowników Disneya. Ja też się tam pojawiłem, razem z reżyserem Jamesem Mangoldem. Wszystkim się podobało. To naprawdę bardzo dobry film o Indianie Jonesie. Jestem dumny z tego, co zrobił Jim.
- Kiedy zapaliły się światła, odwróciłem się do grupy i powiedziałem „Kurczę, myślałem, że tylko ja wiem, jak robić te filmy” - dodał filmowiec. Przypomnijmy, że Spielberg rozpoczął kasowy cykl w 1981 roku za sprawą obrazu „Poszukiwacze zaginionej Arki”.
Potem wspólnie z pomysłodawcą historii, Georgem Lucasem, nakręcili jeszcze trzy sequele - „Indiana Jones i Świątynia Zagłady” w 1984 roku, „Indiana Jones i ostatnia krucjata” w 1989 roku i „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki” w 2008 roku. „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” natomiast ma być ostatnią częścią serii.
Co więcej, Harrison Ford pożegna się z rolą popularnego archeologa, a na potrzeby sekwencji otwierającej widowisko blisko 81-letni aktor zostanie cyfrowo odmłodzony. „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” wkroczy do polskich kin już 30 czerwca tego roku.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.