Indonezja z brakiem dostępu do Steama, Epic Games, Origina i innych usług
Firmy nie dostosowały się do nowego prawa.
Indonezyjski rząd zablokował obywatelom tego kraju dostęp do Steama, Epic Games Store, Origina, Yahoo, PayPala i Xandr.com. Wszystko przez niedostosowanie się wspomnianych usług do nowych przepisów.
Jak informuje m.in. The Verge, „prywatni dostawcy systemów elektronicznych” mieli bowiem czas do 27 lipca, by zarejestrować się w państwowej bazie danych. Nie brzmiałoby to alarmująco, gdyby nie fakt, że rejestracja oznacza zgodę na udostępnienie danych o użytkownikach na prośbę rządu, a także usunięcie treści, które rząd uzna za „zaburzające porządek społeczny”.
Niektóre duże firmy, jak Apple, Microsoft, Amazon, Google, TikTok, Twitter i Netflix otrzymały niedawno swoje licencje, ale wspomniani wyżej usługodawcy się nie zgłosili, co pozostawiło Indonezyjczyków bez dostępu do Steama czy PayPala.
Indonezyjskie ministerstwo komunikacji i informacji przeprosiło wczoraj obywateli, zaznaczając jednak, że było zmuszone na taki krok, jako że firmy nie podporządkowały się prawu. Postanowiono też o tymczasowym włączeniu PayPala na 5 dni, aby obywatele mogli przez ten czas zarządzać pieniędzmi i wypłacić środki z kont.
Decyzja o blokadzie nie jest stała. Jeśli firmy zapiszą się do bazy danych, usługi zostaną wznowione.