Inwestorzy Sony rozczarowani po ostatnich wynikach i zapowiedziach
Największy spadek ceny akcji od dwóch lat.
Sony zanotowało największy jednodniowy spadek ceny akcji od lutego 2022 roku. Inwestorom nie spodobały się niedawne deklaracje japońskiej korporacji, zapowiadające spowolnienie w dziale PlayStation.
Przypomnijmy: firma zapowiedziała, że w nadchodzącym roku fiskalnym (do końca marca 2025) nie planuje wydać żadnej nowej odsłony swoich największych serii. Po drugie, przedsiębiorstwo przyznało, że sprzedaż PS5 będzie niższa, ponieważ konsola wkracza w „późniejszą fazę swojego cyklu”.
Zwłaszcza to ostatnie sprawiło, że prognozy sprzedaży na obecny rok fiskalny (do końca marca), zmniejszono o 4 miliony egzemplarzy (z 25 mln na 21 mln). Jak podsumował serwis Bloomberg, doza pesymizmu sprawiła, że kurs akcji na giełdzie w Tokio szybował w dół nawet o 8,5 procent, by zakończyć dzień 6,5 proc. „pod kreską”.
„Jeśli platforma ma za sobą szczyt rozwoju, to prognozy mogą być bardziej mroczne niż nawet to, co sami mieliśmy na myśli dla rynku gier” - przyznał strateg Amir Anvarzadeh z firmy analitycznej Asymmetric Advisors. „Od dawna baliśmy się, że gruby portfel Microsoftu i usługa pod nazwą Game Pass mogą okazać się wysoce destrukcyjne dla Sony”.
„Już po drugim kwartale fiskalnym w 2024 roku było wyraźnie widać, że Sony nigdy nie dotrze do poziomu 25 milionów w całym roku fiskalnym” - dodał konsultant dr Serkan Toto w wypowiedzi dla serwisu VGC. „Trzeci kwartał był w porządku, ale tylko ze względu na mocny marketing i przeceny na święta”.
Poza grami, nie bez znacznie jest także fakt, że japońska korporacja ma spore problemy z dopięciem transakcji połączenia swojego oddziału w Indiach z lokalnym Zee Entertainment Enterprises, co stanowi główny punkt ofensywy trwającej na tym olbrzymim rynku.