Jak usunąć ograniczenie 30 FPS w Dead Rising 3 na PC
Plus raport Digital Foundry na temat nadzwyczajnych wymagań sprzętowych.
Pierwszą rzeczą, jaką dostrzegliśmy podczas testów Dead Rising 3 na PC jest fakt, że gra Capcomu jest ograniczona do 30 klatek na sekundę, a blokady nie można zmienić w opcjach. Gracze muszą w tym celu wygenerować własny plik user.ini z ustawieniami i wkleić go do folderu z grą. Co więcej, standardową rozdzielczość ustalono na 720p, a zmiana tej wartości wymaga zagłębienia się w menu ustawień graficznych.
„Gra jest zablokowana do 30 FPS” - poinformował Capcom w oświadczeniu. „Jeśli jednak chcemy poeksperymentować, należy stworzyć plik user.ini, umieścić w nim jedną linijkę: gmpcr_unlock_frame_rate=True i umieścić całość w folderze, w którym znajduje się plik deadrising3.exe.”
Gotowy plik user.ini o powyższych parametrach znaleźć można na naszym serwerze. Niestety, odblokowana liczba klatek nie jest opcją preferowaną przez producenta, a tytuł został zoptymalizowany z myślą o 30 FPS. Zdjęcie blokady może wpłynąć na płynność rozgrywki i podejmowane jest na własne ryzyko.
Przetestowaliśmy grę z odblokowanym licznikiem i wszystko wskazuje na to, że nie ma już żadnych dodatkowych blokad. Animacje działają sprawnie, a fizyka radzi sobie dobrze z wyższą wartością klatek na sekundę. Nie cierpi też sama rozgrywka. Gra ma jednak problemy z równomiernym generowaniem klatek (frame-pacing issue) z blokadą 30 FPS i wymagane było włączenie synchronizacji w panelu sterowania Nvidia oraz blokady w Riva Tuner Statistics Server (w pakiecie MSI Afterburner), by pozbyć się problemu.
„Osiągnięcie 1080p przy 60 FPS będzie wymagało poważnych mocy obliczeniowych w komputerze.”
Bazując na testach, osiągnięcie 1080p przy 60 FPS będzie wymagało poważnych mocy obliczeniowych w komputerze. Dead Rising 3 włączyliśmy na konfiguracji składającej się z procesora Core i5 3570K podkręconego do 4,5 GHz z kartą GeForce GTX 780, ale utrzymanie 60 FPS było problemem. Wykorzystanie CPU wynosiło 70 procent, ze skokami do 100 proc., a GPU pracowało z niemal maksymalnym obciążeniem. Zmniejszenie rozdzielczości do 900p i 720p zmniejsza obciążenia GPU, odpowiednio do 90 i 75 procent, ale CPU nadal pracuje pełną parą.
Ogólnie, ustawienia „wysokie” dorównują jakością wersji Xbox One, ale z ulepszonym wygładzaniem krawędzi w postaci SMAA. GTX 780 powinien działać idealnie w takiej sytuacji, więc efekty testów są jeszcze większym zaskoczeniem. Zmniejszenie ustawień graficznych znacznie zmniejsza obciążenie, ale CPU nadal pracuje na 60-65 procent. To bardzo dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę, że mowa o czterech rdzeniach 4,5 GHz.
Blokada klatek ma zapewne na celu przygotowanie gry pod jak największą liczbę konfiguracji. Przejście na i7 3770K (4,3 GHz) z nieco słabszym GTX 760 pozwala osiągnąć 1080p30. Obciążenie CPU było niższe, ale to dzięki mniejszej liczbie klatek na sekundę. Wydaje nam się, że na komputerach średniej klasy (z Core i5 i kartą za 800 zł), 1080p będzie szczytem możliwości. Krótko mówiąc: włączyliśmy grę na sześciordzeniowym i7 3930K z kartą GTX Titan wyposażoną w 6 GB RAM i nadal nie udało się otrzymać stabilnego 60 FPS.
Jak wspominaliśmy już na początku, Dead Rising 3 na PC renderowane jest w rozdzielczości z Xbox One - 720p. Nawet jeśli mamy większy monitor, rozdzielczość zostaje tylko przeskalowana. Dopiero po wybraniu ustawień jakości można zmienić rozmiary renderowanego obrazu - 720p, 900p, 1080p oraz natywny dla naszego monitora.
Wstępne testy gry usiane były także innymi problemami, jak częste awarie, trapiące także innych użytkowników. Wstępne wrażenia: tytuł na pewno potrzebował więcej testów, a twórcy podobno przyglądają się zgłaszanym kłopotom.
Dead Rising debiutuje dzisiaj na PC.