Jakim cudem Concord kosztował Sony 400 milionów dolarów? Odpowiada weteran BioWare

Po porażce Concord głośnym echem rozniosła się wieść, jakoby nieszczęsny hero shooter kosztował Sony 400 milionów dolarów. To dość potężny budżet jak na taki projekt, więc wielu graczy zastanawiało się, na co poszły te wszystkie pieniądze. Do dyskusji dołączył się weteran BioWare, który twierdzi, że taka suma może być zgodna z prawdą, ale oznaczałaby marnotrawstwo środków i złe zarządzanie projektem.

Tym weteranem jest Mark Darrah, były producent wykonawczy Dragon Age. Na temat rzekomego budżetu Concord wypowiedział się w ramach swojego podcastu. Jednocześnie zaznacza, że nie jest związany z Sony, więc opiera swoje analizy na publicznie dostępnych danych oraz swoim doświadczeniu.

Darrah ocenia, że „w pełni obciążony miesiąc pracowniczy”, czyli suma, którą Sony musiało wykładać na wszystkich członków zespołu deweloperskiego Concord, wynosiła 15 tys. dolarów miesięcznie. Chodzi nie tylko o wypłaty, ale też zapasy, sprzęt, przestrzeń biurową i koszty pośrednie, jak dział HR. Tym samym według jego wyliczeń, Concord faktycznie mógł kosztować 400 milionów dolarów, biorąc pod uwagę, że studio Firewalk zaczynało prace jeszcze w 2018 roku.

- Projekt, który jest w tarapatach, może pochłonąć dużo wysiłku, zanim dociągnie się go do mety - tłumaczy Darrah. - Było średnio 212 pracowników do alfy, a 900 od alfy do premiery, co daje nam całkowity koszt równy ok. 402 milionów dolarów. Więc tak, jest to możliwe.

Jednocześnie Mark Darrah zaznacza, że w normalnych warunkach Concord nie powinien tyle kosztować - tak wysoka suma jest pochodną wspomnianych problemów, z którymi najprawdopodobniej mierzyło się studio.

- Czy Concord kosztował 400 milionów Dolarów? Nie jestem pewien, ale myślę, że jest to możliwe - kontynuuje. - Z pewnością w przypadku gry o stosunkowo niewielkiej skali trudno jest się domyślić, gdzie poszły wszystkie te pieniądze. Musiałyby zostać utracone w iteracji [procesie ciągłego ulepszania gry - przyp. red.]. Musiałyby zostać utracone w wyniku nieefektywności spowodowanej strukturą zespołu lub jego ogromnymi rozmiarami.

Darrah dopuszcza jeszcze jedną ewentualność: że źródła, które podają wspomnianą liczbę, intencjonalnie ją wyolbrzymiają, są niedoinformowane lub zwyczajnie mylą się w obliczeniach.