Jeden z głównych przeciwników w Baldur's Gate 3 mógł pierwotnie zostać członkiem drużyny
Ostatecznie studio zmieniło zdanie.
Jeden z głównych antagonistów w Baldur’s Gate 3 mógł pierwotnie zostać członkiem drużyny gracza. Larian Studios ostatecznie wycięło jednak opcję, by zdążyć z premierą produkcji.
Swen Vincke - szef tego studia - przyznaje, że twórcy musieli „zabić swoich ulubieńców”, ponieważ w przeciwnym przypadku tytuł nigdy by się nie ukazał. W opisywanym przypadku było podobnie, a pozbycie się możliwości rekrutacji jednego z przeciwników usunięto w ramach kończenia drugiego aktu przygody.
Uwaga na spoilery poniżej!
O kim mowa? Usuniętą opcją dołączenia do drużyny jest sam Ketheric Thorm, pozornie nieśmiertelny przywódca kultu Absolute i sługa Myrkula. Potyczka z tą postacią jest zwieńczeniem drugiego aktu i podczas rozmowy z bossem już prawie możemy przekonać go, by się poddał. Jak przyznaje Vincke, dialog ten jest właśnie pozostałością z czasów, gdy Thorma można było jeszcze dodać do drużyny.
„Jeśli podczas rozgrywki dochodzimy do momentu, w którym możemy go przekonać i widzimy, że już prawie się łamie, to ten moment prowadził do normalnej rekrutacji” - wyjaśnia szef Larian w rozmowie z serwisem IGN.
„Wycięliśmy to, gdy zmienialiśmy zakres produkcji. To było w ramach naprawiania drugiego aktu, po tym, jak w nim utknęliśmy. Tak się dzieje podczas weryfikowania założeń” - dodaje. Jak opisuje, początkowo Thorm czekałby w obozie, udzielając cennych wskazówek na temat Gortasha i Orin. Wraz z upływem czas mógłby nawet przeciągnąć gracza na swoją stronę.
Vincke ujawnił też szereg innych momentów, które pojawiały się w planach, lecz z których ostatecznie zrezygnowano: pałac królowej githyanki Vlaakith, plan astralny Githa, wizyta w piekle, a nawet miasto Candlekeep, w którym zaczynało się pierwsze Baldur's Gate.
„Był taki moment, w którym mapy miały być mniejsze, dzięki czemu mogliśmy zapewnić większą różnorodność lokacji do eksploracji” - mówi. „Ale problem z tymi mniejszymi mapami był taki, że nie zapewniały poczucia eksplorowania. Dlatego też sporo z nich wycięliśmy”.
Zobacz także: Baldur's Gate 3 - Poradnik