Jedna z najpopularniejszych gier na Steamie to kopalnia kryptowaluty
Z postaciami NFT.
Choć Mir4 zadebiutowało już w sierpniu ubiegłego roku, produkcja zaczęła ostatnio zdobywać ogromną popularność na Steamie. Wydaje się, że za sekretem sukcesu stoją kryptowaluty.
Jak bowiem opisuje serwis Rock, Paper, Shotgun, koreańska produkcja jest mało subtelną „przykrywką” właśnie dla procederu wydobywania wirtualnej waluty pod nazwą Draco.
Zabawę zaczynamy od stworzenia postaci (stanowiącej NFT) w dość rozbudowanym kreatorze, lecz wkrótce później „rozgrywka” polega już głównie na oglądaniu tego, co dzieje się na ekranie i - co jakiś czas - wciśnięciu kilku przycisków.
Postacie zdobywają mnóstwo przeróżnych surowców, przedmiotów i punktów doświadczenia, ale kluczem jest dotarcie do 24 poziomu. To pozwala bowiem spędzić 30 minut w kopalni, gdzie wydobywamy minerał o nazwie Darksteel.
Po osiągnięciu 40 poziomu w kopalni możemy spędzać już dowolny czas. Darksteel zamieniamy tymczasem w Draco, kryptowalutę wycenianą obecnie na około 88 centów za sztukę.
Waluta - razem z Hydrą i Wemix - stanowi trio przygotowane właśnie przez twórców Mir4. Deweloperzy przygotowali nawet tło fabularne dla walut, zgodne z azjatyckim klimatem produkcji.
W chwili pisania wiadomości produkcja znajduje się w czołówce najpopularniejszych tytułów na Steamie, z ponad 60 tysiącami użytkowników. Wszystko to pomimo faktu, że Valve już w październiku zakazało sprzedaży gier, które wykorzystują rozwiązania z kryptowalutami i NFT.