„Jesteśmy zmęczeni”. Twórcy Stalker 2 nie mogą się doczekać premiery gry
Premierę przekładano już kilka razy.
Studio GSC Game World przyznaje, że nie może się już doczekać premiery Stalker 2. Twórcy czują się zmęczeni kilkoma latami rozwoju produkcji, a rozdzielenie prac pomiędzy dwa studia, z czego jedno znajduje się w strefie objętej działaniami wojennymi, było niezwykle trudnym zadaniem.
„Jesteśmy naprawdę podekscytowani reakcjami ludzi. To właśnie oni dają nam energię do dalszej pracy” - powiedział producent techniczny gry Jewgienij Kulik w rozmowie z portalem PC Gamer. „Oczywiście jesteśmy zmęczeni. To jak przebiegnięcie długiego maratonu z wieloma problemami, jakie napotkaliśmy podczas rozwoju gry. Teraz powinniśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby ukończyć grę i przedstawić ją publiczności mówiąc »Hej, wciąż tu jesteśmy«”.
Deweloper dodaje, że twórcy nawet w prywatnych rozmowach bardzo często schodzą na temat produkcji. Do tego ekipa pracująca w studiu w Pradze - otwartym w 2022 roku zaraz po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej inwazji - nieustannie martwi się o członków swoich rodzin oraz współpracowników, którzy postanowili pozostać w Ukrainie.
„Przenieśliśmy się do Czech zaraz po ataku Rosjan i wszyscy bardzo się ze sobą zżyliśmy. Nawet po pracy nadal rozmawiamy o grze, podejmujemy decyzję i dyskutujemy o tym, co powinniśmy poprawić. To naprawdę pomaga, bo cały czas martwimy się o naszych kolegów i rodziny w domu” - dodaje Kulik. „W biurze w Kijowie pozostało prawie 200 osób. Są niezwykle zestresowani ciągłym zagrożeniem bombardowaniem i ciągłym wyciem syren”.
Przypomnijmy, że premiera Stalker 2 przesuwana była już kilka razy i obecnie wskazywaną datą jest 20 listopada. Tytuł ma planowo pojawić się na komputerach osobistych i konsolach Xbox Series X/S. W trakcie produkcji dochodziło do wielu niespodziewanych i problematycznych sytuacji jak pożar w praskiej siedzibie studia czy ataki hakerskie na serwery firmy.