Judas od twórcy BioShock dostało nowy trailer. Nadal jest dziwnie
Ken Levine w akcji.
Nowy trailer Judas koncentruje się na warstwie fabularnej, nawiązującej - jak się wydaje - do mediów społecznościowych. Całość jest dość dziwna, ale to pewnie celowe działanie.
Za tytuł odpowiada bowiem Ken Levine, twórca serii BioShock. Korzenie te widać wyraźnie i w nowej produkcji. Zwłaszcza po przejściu do sekcji z prezentacją rozgrywki - styl oprawy Art Deco z wygładzonymi krawędziami jest bardzo zbliżony, o ręce postaci ze specjalnymi umiejętnościami nie wspominając.
Choć trailer koncentruje się na fabule, to nadal nie wiadomo zbytnio, o co w ogóle chodzi. W poprzednich materiałach wyjaśniano, że akcja toczy się na zepsutym i powoli rozpadającym się statku kosmicznym, z którego gracze - jako tytułowa Judas - będą musieli uciec.
Wygląda na to, że w celu zrealizowania planu będziemy musieli współpracować z jedną z plejady postaci pobocznych, o nie do końca stabilnym stanie psychiki. „Uwalniająca” nas kobieta na początku filmu może być jedną z takich osób. A może to właśnie Judas, nasza postać? Kto wie.
Wspomniana jednostka nosi nazwę Mayflower. To „przemierzające kosmos miasto, którego mieszkańcy są szkoleni, aby rzucać się sobie do gardeł przy najdrobniejszym przewinieniu, i gdzie maszyny kontrolują każdy aspekt handlu, sztuki i władzy” - czytamy w opisie.
Za pracę odpowiada studio Ghost Story Games, które Levine założył kilka lat po zamknięciu Irrational, odpowiedzialnego właśnie za BioShock. To oznaczałoby, że opisywany tytuł powstaje już od jakichś sześciu lat - nadal nie znamy jednak daty premiery. Gra zmierza na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.