Just Cause 3 bez trybu sieciowego, ale ze wsparciem dla modyfikacji
Szczegóły z pierwszej zapowiedzi.
W sprzedaży pojawił się już grudniowy numer czasopisma Game Informer, a wraz z nim pierwsza zapowiedź gry akcji Just Cause 3 od Avalanche Studios.
Wśród deweloperów znajdują się byli pracownicy odpowiedzialni za serie Ratchet & Clank, Infamous, Assassin's Creed, Far Cry czy Burnout (dzięki, DSOGaming).
Przelot nad śródziemnomorską wyspą - miejscem akcji - ujawnił zróżnicowane środowisko, z oceanem, miastami, mniejszymi wysepkami, górą, wielką bazą wojskową czy ogromnym mostem. Zadaniem graczy będzie obalenie dyktatora - generała Di Ravello. Wcielimy się ponownie w Rico Rodrigueza, ale fabuła odegra drugorzędne znaczenie, a najważniejsza będzie zabawa w otwartym świecie.
Rozmiar nowego „placu zabaw” będzie mniej więcej taki sam, jak świat w JC2. Twórcy nie przewidują trybu sieciowego, ale ponownie pojawi się wsparcie dla modyfikacji. W poprzedniej odsłonie popularny był mod Just Cause 2 Multiplayer, umożliwiający właśnie sianie zniszczenia i rywalizację online.
Autorzy zapowiedzi zauważyli, że sterowanie jest teraz dużo szybsze, także podczas lotu na spadochronie. W miastach znajdziemy liczne obiekty propagandowe do zniszczenia, w czym pomogą nieograniczone zasoby materiałów wybuchowych.
Twórcy zadbali oczywiście o dynamiczny model zniszczeń, a ulepszona linka z hakiem umożliwi teraz przyciąganie zaczepionych obiektów czy wysyłanie przeciwników w powietrze, poprzez gwałtowne zerwanie połączenia.
Wraz z postępami i uwalnianiem miast odblokujemy kolejne pojazdy, które usprawnimy według własnych upodobań. Choas i wybuchy zwrócą uwagę sił porządkowych, ale wystarczy zabić policjanta wzywającego posiłki, by opuścić miejsce akcji w spokoju.
Just Cause 3 ukaże się na PC, PlayStation 4 i Xbox One, w przyszłym roku. Na oficjalnej stronie w serwisie Steam na razie nie wspomniano o polskiej wersji językowej.